Pyszna Makaronowa Przygoda z Makaronami Malma

Nie wiem czy wiecie, że bez ziemniaków mogę żyć, ale bez makaronu jako dodatku
do obiadu, czy jakiegokolwiek dania nigdy. Uwielbiam wszelkiego rodzaju makarony.
Czy to wstążki, kokardki czy muszelki. Mój synek tez jest tak jak mama wielkim miłośnikiem. Jednak on woli sam makaron bez dodatków, ale jestem pewna, że
to kiedyś się na pewno zmieni. Ja zazwyczaj podaje je z wszelkiego rodzaju sosami.
Koperkowy, carbonara czy sos boloński. Przeglądając sklepowe pułki zawsze staram się
próbować nowości. Dzięki życzliwości Malmy miałam okazję przetestować paczkę wypełnioną ich makaronami. Nie ukrywam, że wcześniej ich nie próbowałam i byłam
bardzo miło zaskoczona, ponieważ zbliżają się Święta i na pewno w naszej kuchni
będziemy tworzyć nowe dania oraz te Świąteczne. Już na samą myśl mi ślinka cieknie.
No i powiedzcie mi jak tu zadbać o linię ? Oczywiście że się da ale jedzmy z głową i nie
przejadajmy się aż nie będziemy mogli funkcjonować. Zamiast ziemniaków wybierzemy
właśnie makaron, który jest o wiele wiele zdrowszy niż one i do tego pysznie smakuje !

Otrzymałam naprawdę ogromną paczkę, dlatego teraz przedstawię wam trzy rodzaje,
które otrzymałam, bo w jednym wpisie nie udałoby mi się tego zmieścić. Wcześniej
widziałam już na niektórych blogach wpisy o makaronach Malma jednak nigdy nie
zgłębiałam się wcześniej. Ostatnio nawet sprawdzałam czy jest w moim ulubionym
sklepie Tesco i wiecie co ? Tak znajdziemy je tam. Szeroki wybór to dla mnie świetna
informacja. Ich cena waha się w granicach 5-6 zł. Moim zdaniem nie jest to wygórowana
cena jak za takiej jakości makaron, a nawet mogę przyznać, że jest tani. Otrzymałam
trzy rodzaje makaronu - popularne nitki w każdym domu , Fusilli oraz Muszelki.

Malma Fusilli to inaczej nasze popularne wstążki, które nadają się do wszelkiego rodzaju dań. Nazwa wzięła się od zdrobnienia włoskiego słowa „fuso” tłumaczonego jako
wrzeciono. Opakowanie zawiera 500 g makaronu, a jego czas gotowania wynosi około
9 minut. Makaron jest wykonany z 100% Amber durum. Mąka durum, z której produkuje się makaron Malma zawdzięcza, swoją najwyższą jakość pszenicy twardej - Triticum durum. Ten rodzaj pszenicy ma bardzo twarde ziarna o wydłużonym kształcie, a jej ogromną wartością jest wyższa zawartość barwników karotenoidowych, które są naturalnymi przeciwutleniaczami. Pszenica durum zawiera też więcej składników mineralnych i witamin z grupy B w stosunku do pszenicy zwyczajnej.



wiecej przepisów znajdziecie tu https://malma.com/4,przepisy.html
Świetnie się go gotuje, a to wielki plus, bo ja często umiem rozgotować makaron a
ten dość przyjemnie mi się gotuje. Świetnie smakuje z sosami takim jak koperkowy
dość popularny w naszym domu, zawsze jest podawany z dodatkiem pulpetów,
które Gabryś uwielbia. Nawet sałatki świetnie z nim współpracują , a dodatek
ananasa tylko dodaje jeszcze więcej pysznego smaku. W tym roku podamy go na
pewno jako kluski z makiem, ponieważ mam pewność, że tez będzie świetnie smakował.
Również polecam wypróbować wstążki z wszelkiego rodzaju zapiekankami są pyszne !

Kolejny makaron Malma to CAPELLINI NIDI, czyli inaczej nitki. Tak jak poprzednik wyżej
też jest produkowany z mąki drumu której zdrowotność udowodniono. Są pakowane po
400 g a ich czas gotowania jest znacznie krótszy niż poprzednika, ponieważ wynosi
zaledwie 3 minuty. Makaron świetnie się gotuje oraz się nie skleja tuż po ugotowaniu,
jednak musimy pamiętać aby go zahartować zimną woda tuż po zestawieniu z
palnika. . Z uwagi na ich delikatną strukturę, zazwyczaj podaje się je z delikatnymi sosami na bazie pesto, masła, parmezanu (lub owczego pecorino) i oliwy z oliwek.
Ja jednak podaję go także na śniadanie dla moich chłopaków z jajecznicą czy grzankami.
Również nadaje się do takich lekkich sałatek bez sosu - jak do greckiej czy z ananasem.



wiecej przepisów znajdziecie tu https://malma.com/4,przepisy.html

Malma Chifferi Rigati to inaczej jak to w mojej rodzinie się nazywa ,, kolanka" tak
śmieszna nazwa, zawsze się śmieje jak ją wypowiem. Tak jak wszystkie makarony
Malma jest produkowany z mąki drumu w 100% oraz pakowany po 500g. A dodawałam
wam, że opakowania są bardzo wytrzymałe i są wyposażone w świetne zamknięcie tuż
po otworzeniu makaronu ? . Tak zdecydowanie świetne rozwiązanie. Kolanka podajemy
najczęściej w wszelkiego rodzaju sałatkach oraz sosach. Jak poprzednicy świetnie się
spisują w każdym daniu a czas gotowania makaronu wynosi około 7 minut.

Więcej informacji o przepisach oraz makaronach znajdzie na:
STRONA MALMA - MALMA
FACEBOOK MALMA - MALMA
uwielbiam <3 najlepsze jakie jadłam <3
OdpowiedzUsuńTak zgadzam się są pyszne ! :)
UsuńCudowne zdjęcia z potrawami, aż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńakurat pochodzą kochana ze strony malma.pl :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńakurat pochodzą kochana ze strony malma.pl :)
UsuńUwielbiam makarony... mniam... w rożnej postaci...fakt, że malmy nie probowalam jeszcze. Czas to zmienić😉
OdpowiedzUsuńOczywiście kochana warto nowości próbować :))
Usuńno ja fanatyczką makaronów nie jestem;p nie lubię
OdpowiedzUsuńNo nie wierze jak ich nie można lubić ;o
Usuńznam te makarony i bardzo lubie ;)
OdpowiedzUsuńnie dziwie się sa świetne :))
UsuńAle u Ciebie przytulnie, uwielbiam tu czytać ;)
OdpowiedzUsuńdziękuje bardzo mi miło ;)
UsuńAle mnie namówiłaś kompletnie na testy !
OdpowiedzUsuńciesze się kochana ;)
UsuńRównież uwielbiam dania z makaronem :)
OdpowiedzUsuńmi mogą one tylko istnieć :)
UsuńPrzepiękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o Malmie :)
OdpowiedzUsuńJa też wcześniej nie ;)
UsuńSwietny wpis i do tego apetyczny
OdpowiedzUsuńZgadzam się apetyczny na pewno ;)
UsuńAle pysznie a ja tak do śniadania siadałam :)
OdpowiedzUsuńoj to ci je troszkę poprawiłam:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMalmę akurat uwielbiam zawsze ich kupuję ;)
OdpowiedzUsuńsuper, zufana marka ? :)
UsuńKupuje nie raz i rowniez jestem zadowolona 😉 ale smaka tymi zdjeciami narobilas. Dobrze ze po obiedzie jestem - makaron z sosem 😍
OdpowiedzUsuńMmm jakie pyszności <3 Aż ślinka cieknie !
OdpowiedzUsuńJa także uwielbiam makarony ...
Ale mój facet i dziecko to niestety miłośnicy ziemniaków ;c