Porównanie peelingów kawitacyjnych Xiaomi InFace vs Beautifly B-Scrub PRO
Zabieg kawitacji to jeden z najpopularniejszych zabiegów domowych, pozwalający skutecznie i w szybki sposób usunąć martwy naskórek, oczyszczając przy tym skórę oraz pobudzając do regeneracji. Wybór odpowiedniego urządzenia do peelingu kawitacyjnego nie należy do najprostszych, albowiem na rynku mamy obecnie bardzo dużo tego typu propozycji. W większości są to dość drogie urządzenia, jednak bez problemu możemy znaleźć tańsze modele. Mimo to czy tańsze oznacza lepsze? W dzisiejszym wpisie odpowiem Wam na to pytanie. Dowiecie się czym jest peeling kawitacyjny, dla kogo jest przeznaczony i porównamy dwa urządzenia: Xiaomi Inface oraz Beautifly B- Scrub PRO.
Zabieg peelingu kawitacyjnego jak wykonać i dla kogo?
Głównym zadaniem peelingu kawitacyjnego jest oczyszczanie skóry z pomocą ultradźwięków. Kawitacja w bardzo szybki i precyzyjny sposób rozbija martwe komórki warstwy rogowej naskórka w efekcie usuwając je. Jakie daje efekty regularnie wykonywany w zaciszu domowym zabieg peelingu kawitacyjnego? Przede wszystkim wygładzenie i rozjaśnienie cery poprzez stopniowe złuszczanie martwego naskórka. Dodatkowo ultradźwięki świetnie sprawdzają się przy lepszej wchłanialności składników aktywnych w kosmetykach. Usuwa przebarwienia oraz redukuje zmiany trądzikowe. Skutecznie oczyszcza pory z łoju, bakterii i wszelkich pozostałości po makijażu. Zabieg peelingu kawitacyjnego jest w pełni skuteczny oraz bezpieczny. Przeznaczony jest w szczególności do cery tłustej i dojrzałej. Jednak powinniśmy pamiętać, że peeling kawitacyjny nie zaleca się stosować u kobiet w ciąży oraz na wszelkiego rodzaju ranach, czy podrażnieniach.
Na co zwrócić wybierając urządzenie do peelingu kawitacyjnego?
Urządzenie do peelingu kawitacyjnego najczęściej swoim wyglądem przypomina termometr. Jednak peeling jest zakończony metalową szpatułką, służącą do wykonywania zabiegu kawitacji. Ceny zazwyczaj wahają się w przedziale od 100 do 700 zł. Niektóre z modeli są wyposażone w funkcjonalne i ułatwiające korzystanie wyświetlacze. Takowe rozwiązanie pozwala nam na dokładne odczytanie informacji o wybranym programie lub ustawieniu czasu. Wybierając odpowiedni model powinniśmy przede wszystkim zwrócić uwagę, aby urządzenie było poręczne, abyśmy komfortowo i bez problemu wykonywali zabieg w domu. Kolejny aspektem jest moc urządzenia. Zasada jest taka, że im jest większa tym zapewnia nam szybsze i większe spektakularne efekty. Ostatnią ważną cechą na, która powinniśmy zwrócić uwagę jest ilość trybów pracy. Wiele urządzeń jest wyposażony w różne funkcje i tryby pracy. Do najlepszych z nich należą nawilżenie oraz lifting.
Marka Xiaomi czy Beautifly ?
Tak jak obiecałam, otóż przygotowałam dla Was porównanie dwóch urządzeń do peelingów do wykonywania zabiegu kawitacji w zaciszu domowym. Pierwszy peeling InFace model MS7100 jest urządzeniem z tańszej półki cenowej dosyć popularnej, chińskiej marki Xaomi. Drugie o wyższej cenie urządzenie do peelingu to B-Scrub PRO od marki Beautifly sukcesywnie zdobywającej uznanie i bardzo pozytywne opinie wśród swoich zadowolonych klientów. Marka Beautifly to Polska firma skierowana w głównej mierze do kobiet ceniących sobie piękna i zadbaną cerą. Ambasadorką i pomysłodawcą marki jest Marcela Chmielowska- Kusz, czyli Miss Universe Poland 2014 oraz nagrodzona statuetką Business Woman & life. Marka działa już na naszym rynku od przeszło 2017 roku, tworząc urządzenia kosmetyczne, które będą mogły sprostać najbardziej wymagającym oczekiwaniom względem naszej skóry bez konieczności wizyt w salonach kosmetycznych. Główne cele Beautifly to piękny i zdrowy wygląd naszej skóry. Porównując już same marki to jestem osobiście zwolenniczką wspierania naszego Polskiego rynku i firm. Wspieranie marek należących do polskich firm przyczynia się do rozwoju gospodarczego naszego kraju oraz samej marki, która sukcesywnie, dzięki temu zwiększa jakość i skuteczność produktów.
Wygląd Inface vs B-Scrub PRO
Zacznijmy od podstaw, czyli wyglądu obu urządzeń. Peeling Inface MS7100 to lekkie, małe i poręczne urządzenie do oczyszczania twarzy. Szata graficzna zachowana w motywie pudrowego różu. Urządzenie zakończone metalową szpatułką, wykonaną ze stali nierdzewnej. Przedni panel wyposażony w przycisk POWER, który poprzez przytrzymanie go włącza lub wyłącza model. Dodatkowo na panelu możemy zauważyć tryby pracy, które poprzez kilkukrotne naciśnięcie przycisku POWER podświetla symbole, wskazując na zmianę trybu. Niestety samo podświetlenie nie należy do bardzo widocznych, dlatego wielokrotnie miałam problem z odczytaniem trybu pracy. Samą jakość wykonania oceniam na dość przeciętną. Wiadomo, że jak za tak niską cenę to nie należy narzekać, jednak od takowego urządzenia do regularnych zabiegów wykonywanych w domu więcej wymagam. Do zestawu otrzymujemy ładujący kabel USB oraz instrukcję, która niestety często jest w języku angielskim.
Natomiast B-Scrub PRO to urządzenie z wyższej półki, które na pierwszy rzut oka tak właśnie się prezentuje. Bardzo estetycznie i z klasą wykonane urządzenie z elementami w kolorze różowego złota. Klasyczny, czarny wyświetlacz bardzo czytelny. Bez problemu odczytamy wybrany, dany tryb pracy. Całość prezentuje się bardzo elegancko, a zarazem luksusowo. Trzymając urządzenie po raz pierwszy w ręku miałam uczucie jakby było wykonane z jak najdokładniejszą dbałością o detale. Posiada odporną na wilgoć i zachlapania obudowę, dzięki czemu można używać go pod prysznicem. Do zestawu otrzymujemy dokładną instrukcję oraz podstawkę do ładowania indukcyjnego. Bez problemu możemy postawić je na naszej toaletce lub w łazience.
Moc urządzenia- która model wypada lepiej?
W kwestii oferowanej przez obie marki mocy urządzenia bezapelacyjnie wygrywa B-Scrub PRO od marki Beautifly. Moc urządzenia wynosi, aż 3,7W, dzięki czemu otrzymujemy w prosty, skuteczny i szybki sposób lepsze efekty zabiegu. Urządzenie posiada wysoką częstotliwość wibracji, wynoszące 28 kHz, pozwalające wspomagać szybszy metabolizm komórek. Rozdrabnia widocznie zwapnienia, a jednocześnie wzmacnia tkankę skóry. Scrub PRO Slim posiada bardzo wytrzymałą baterię, która starcza na wykonanie 10 zabiegów peelingu kawitacyjnego. Urządzenie jest ładowane w prosty i szybki sposób poprzez ładowarkę indukcyjną. W przypadku InFace moc wynosi zaledwie 1,5W co niestety oferuje nam słabszą wydajność oraz efekty z zabiegu. Bateria jest bardzo słaba i bardzo szybko się rozładowuje. Niestety pod tym kątem urządzenie nie wypada najlepiej.
Tryby pracy Inface vs B-Scrub PRO
Przejdźmy do najważniejszego aspektu, czyli trybów pracy oferowanych przez oba urządzenia. B-Scrub Pro posiada, aż 5 różnych trybów pracy, które oferują nam inny rodzaj zabiegu. Oprócz klasycznej kawitacji przy użyciu urządzenia możemy przeprowadzić zabieg elektrostymulacji oraz jonoforezy. W przypadku elektrostymulacji EMS w dwóch trybach czyli L/H (niskiej i wysokiej) skutecznie stymulują produkcję kolagenu i elastyny, odpowiadających za odpowiednie napięcie skóry. Zaś jeśli chodzi o jonosferę to wtłacza w głąb skóry składniki zawarte w kosmetykach np. serach, kremach. Pozwala na dotarcie im do nawet do skóry właściwej, dzięki czemu efekty są o wiele lepsze. Urządzenie od Beautifly proponuje nam naprawdę szeroki wybór trybów pracy w zależności od naszych oczekiwań. Porównując nasze urządzenie od Xaomi wypada ono bardziej skromniej. Mamy tu do wyboru cztery podstawowe funkcję, dzięki którym złuszczymy, nawilżymy i wykonamy delikatny masaż twarzy. Podstawową funkcją jest peeling twarzy, który złuszcza naskórek. Dla osób, które oczekują głębszego oczyszczenia jest tryb ION+, przeznaczony do oczyszczania z pomocą jonów dodatnich. Dodatkowo znalazł się tutaj tryb EMS PULSE, czyli kojący masaż.
Tryby pracy Xiaomi Inface:
- ION+ - głębokie oczyszczanie jonami dodatnimi
- ION- - sonoforeza za pomocą jonów ujemnych
- EMS PULSE- kojący masaż
- PEELING - oczyszczanie ultradźwiękowe
Tryby pracy B-Scrub PRO:
- SONIC - oczyszczanie ultrasoniczne
- ION+ - jonosfera dodatnia
- ION- - jonosfera ujemna
- EMS/L - ujędrnianie
- EMS/H - ujędrnianie
Jakie dodatkowe funkcje?
Urządzenie B-Scrub PRO od Beautifly posiada dodatkowe bardzo przydatne funkcje. Między innymi jest nim światło fotonowe, czyli niebieskie oraz czerwone. Światło niebieskie jest znane z skutecznego antybakteryjnego działania, dającego ukojenie dla cery wrażliwej, naczynkowej oraz z trądzikiem różowatym. W przypadku światła czerwonego świetnie liftinguje skórę, poprawiając jej ukrwienie i elastyczność Dodatkowo w urządzeniu został wbudowany inteligentny timer, który sam odmierzy odpowiednią długość zabiegu. To bardzo wygodne rozwiązanie bardzo często pożądane w tego typu urządzeniach, przeznaczonych do zbiegów domowym.
Jak wygląda różnica cenowa? Gdzie kupić?
Ostatnim aspektem jest cena i dostępność. Nie ma co się oszukiwać, bo jest to bardzo duża różnica. W przypadku Xiaomi Inface zapłacimy za niego około 100-150 zł. To bardzo przystępna cena i bardzo wiele osób skusi się na nią, ale porównując efekty i skuteczność to pojawia się tutaj problem. Xaomi kupimy zazwyczaj na aukcjach oraz stronach chińskich. Dostępność jest słaba. Jeśli chodzi o B-Scrub PRO to jego cena wynosi 599 zł i jest dostępny w sklepie marki lub wielu sklepach typu Media Expert itd. Porównując jakość, wielofunkcjonalność i działanie zdecydowanie wybrałabym B-Scrub PRO.
A Wy co myślcie o peelingach kawitacyjnych? Konieczne dajcie znać w komentarzu!
Dzięki za przybliżenie tematu, bo nie wiele wiedziałam o tym rodzaju peelingu
OdpowiedzUsuńJa też nie, więc tym bardziej jest to dla mnie bardzo przydatny wpis.
UsuńCiesze się bardzo w takim razie!
UsuńCzłowiek cały czas się czegoś uczy. Niewiele wiem o takim zabiegu, więc z ciekawością przeczytałam artykuł.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że tak. Mam nadzieje ze artykuł okazał się przydatny.
UsuńNic nie myślę na razie o peelingach kawitacyjnych, ponieważ jeszcze ich nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam je wypróbować.
UsuńDziękuję, mam nadzieję, że uda mi się to zrobić.
UsuńKoniecznie daj znać jak wypróbujesz i jakie efekty osiągniesz ;)
UsuńCena też ma znaczenie, ale warto zwracać uwagę także na jakość.
OdpowiedzUsuńJakość przede wszystkim jeśli chodzi pod kątem wyboru urządzeń kosmetycznych.
UsuńBardzo podoba mi się to porównanie, jest się nad czym pochylić.
OdpowiedzUsuńOczywiście, ze tak! Porównania są bardzo pomocne przy takich wyborach.
UsuńBardzo dobrze, że są także dodatkowe, przydatne funkcje. To ważne.
OdpowiedzUsuńTak dodatkowe funkcje są bardzo przydatne :)
UsuńZapowiada się super,do wypróbowania 😁 dzięki za polecajkę!
OdpowiedzUsuńBardzo proszę! Cieszę sie ze moja polecajka okazała się przydatna.
UsuńTeż zamierzam wypróbować. 😁
UsuńDzięki za przybliżenie tematu! Nie zdawałam sobie sprawy, że są takie urządzenia do użytku domowego 🙂
OdpowiedzUsuńJa wiedziałam, ale nie miałam z nim do czynienia.
UsuńOczywiście, ze jest to urządzenie do uzytku jak najbardziej domowego bez potrzeby wizyt w salonie kosmetycznym.
UsuńBardzo fajny wpis. Nie słyszałam o takim peelingu, a tu tyle ważnych informacji.
OdpowiedzUsuńWarto go poznać bo to naprawdę świetne, wielofunkcyjne urządzenie.
UsuńBardzo fajny wpis. Mega duzi informacji o których nie miałam pojęcia, dzięki kochana ❤
OdpowiedzUsuńDziekuje! Ciesze się, ze wpis przypadł do gustu.
UsuńJeat świetny!
UsuńTakie komentarze bardzo mnie motywują do dalszego działania.
UsuńNie używałam 🤷♀️
OdpowiedzUsuńW takim razie moze warto wypróbować? Efekty są świetne.
UsuńDla mnie tylko peelingi chemiczne czy kawitacyjne mają sens. Inne są zbyt mocne, nawet kiedy wykorzystują mocno mielony na pył korund. Po tych urządzeniach widać które jest PRO!
OdpowiedzUsuńTak to prawda- zdecydowanie widać, które urządzenie na pierwszy rzut oka jest godne zaufania i kupienia. Co do peelingów chemicznych mam mieszane uczucia, poniewaz nie do konca są skierowane do cery szczególnie wrazliwej, dlatego zawsze wybieraj kawitację.
UsuńKurczaki, nie chemiczne miało być, tylko enzymatyczne :D Widać jak się znam na kosmetykach :D Ale masz rację.
UsuńSpokojnie, czytając chemiczne to wiedziałam ze chyba raczej miałaś na myśli enzymatyczne :D
UsuńNigdy nie korzystałam z takich urządzonek, więc chętnie przeczytałam Twój wpis i dokształciłam się w temacie :) Dzięki :)
OdpowiedzUsuńZawsze warto poznawać nowe urządzenia i dokształcać się w tym kierunku. Szczególnie jeśli to są urządzenia, które są skuteczne.
UsuńCzytałam ..kilka razy o tym...ale jeszcze nie stosowałam takiego peelingu :*
OdpowiedzUsuńTak o peelingach kawitacyjnych w ostatnim czasie jest naprawdę bardzo głośni i szczerze? Nie dziwie się.
UsuńNo dokładnie. ...coś w tym musi być :)
UsuńNie słyszałam do tej pory o tym zabiegu. Dziękuję za przybliżenie tematu, dużo się z tego postu dowiedziałam.
OdpowiedzUsuńCieszę się ze wpis był taką dawką informacji, które akurat są tutaj przydatne ;)
UsuńSłyszałam o peelingach kawitacyjnych, ale sama jeszcze się na nie nie zdecydowałam.
OdpowiedzUsuńBardzo głośno o nich w ostatnim czasie, więc bez większego wysiłku mozna spotkać się z nimi w sieci ;)
UsuńBardzo fajne porównanie. Jeszcze nie korzystałam z peelingu kawitacyjnego, ale od jakiegoś czasu myślę o tym.
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam zainteresować się tym tematem, bo naprawdę warto!
UsuńMam gdzieś takie urządzenie ale nei wiem czemu ale boje się użyć sama w domu, nie wiem czemu.
OdpowiedzUsuńNiepotrzebnie! Jeśli chcesz kochana to mogę ci stworzyć oddzielny wpis jak uzywać takowego urządzenia :)
UsuńJeszcze o tym nie słyszałam
OdpowiedzUsuńW takim razie miałaś okazję co nie co się dowiedzieć :)
UsuńJa mam peeling kawitacyjny jakiś "pierwszy lepszy" z Allegro, ale daje radę. Może kiedyś wypróbuję również te wymienione w poście i porównam ich działanie.
OdpowiedzUsuńWarto sobie porównać ale jestem pewna ze zauwazysz od razu róznicę!
UsuńPeelingi to super sprawa, aktualnie też zapisałam się na peeling kawitacyjny w Białymstoku, zobaczymy jakie będą efekty :) Super blog tak w ogóle bede wpadać częściej !!
OdpowiedzUsuńWarto próbować nowości moim zdaniem, sama własnie też chciałabym regularnie takie peelingi robić
OdpowiedzUsuń