Relacja Oraz Przeglad Upominków Z Wiosennego Spotkania Blogerek W Białymstoku
Niedawno zdawałam Wam moją relację ze Spotkania blogerek w Augustowie. Tak się złożyło, że miałam możliwość uczestniczenia w kolejnym spotkaniu. Bardzo mnie to ucieszyło, ponieważ niektóre z uczestniczek spotkania miałam okazję poznać wcześniej i bardzo uśmiechało mi się zobaczenie ich ponownie. Tym razem spotkanie odbyło się w moim ukochanym mieście, czyli w Białymstoku. Co prawda mam do niego ponad 60 km podróży, jednak lubię tam bywać i bardzo się ucieszyłam, ze to właśnie tam zostało zorganizowane. Spotkanie nosiło miano Wiosennego, nie bez powodu, ponieważ tego dnia panowała naprawdę iście wiosenna pogoda - pięknie, ciepło. Nawet podczas spotkania dopadł nas pierwszy wiosenny deszczyk i burza. Jako fanka burzy byłam wręcz wniebowzięta. Podczas drogi powrotnej ( około 20 godz ponieważ jeszcze miałam kilka spraw do załatwienia po spotkaniu ) mogłam przyglądać się na niebie seansowi burzowemu - błystki, pioruny, aż szkoda że nie miałam akurat przy sobie aparatu. Ale tak niestety najczęściej bywa w takich sytuacjach. Organizatorkami spotkania była Asia (nienałtowska) oraz Michalina (brylantina) . Już miałam okazję brać udział w spotkaniu organizowanym przez dziewczyny i wspominam je naprawdę świetnie, gdyż to było moje pierwsze spotkanie w jakim miałam okazję uczestniczyć. Pamiętam, ze aż było mi wtedy smutno żegnać się z dziewczynami. Oczywiście nie mogło być teraz inaczej. Na to spotkanie czekałam z niecierpliwością i można powiedzieć, że wręcz odliczałam dni do niego.
Spotkanie odbyło się 14 kwietnia i miało miejsce w kawiarni Miodosytnia, która mieści się na ulicy Sienkiewicza 26. Obok dodatkowo jest Galeria Jurowiecka, dlatego jest to świetne miejsce na odpoczynek tuż po przebytych zakupach przykładowo. Dziewczyny wybrały naprawdę świetne miejsce na spotkanie. Nie dość, że świetnie umiejscowione to i łatwe do znalezienia. Wystrój kawiarni zdecydowanie zasługuje na wielkie brawa. Został on zaprojektowany przede wszystkim z gustem. Słoiki miodów znajdujące się na witrynie dodaje świetnego uroku dla tego miejsca. Jak na prawdziwą miodo kawiarnię przystało. Mi osobiście do gustu bardzo przypadł stół dębowy pomalowany ciemną bejcą. Wręcz sama o takim marzę. Oczywiście nie zabrakło takich dodatków jak poduszki, goździki w pięknie przystrojonych flakonikach sznureczkiem. Wszystko to nadaje klimat temu wnętrzu. Z pewnością nie raz jeszcze tam zajrzę będąc w Białymstoku. Zrobiło na mnie bardzo dobrze wrażenie.
Kolejny ważny aspekt kawiarni, czyli menu. Akurat tutaj na brak wyboru nie mogę narzekać. Przez pierwsze minuty nie mogłam się nawet zdecydować co chciałabym w pierwszej kolejności wypróbować i zamówić. Z racji tego, że od 3 miesięcy jestem na dość ścisłej diecie postanowiłam zamówić kaszotto z borowikami. Na moje danie nie musiałam długo czekać. Po chwili już Pani kelnerka podała mi je. Szybkością przygotowania byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Muszę napisać dodatkowo, że bardzo duże i to bardzo zrobiła na mnie kelnerka, która wtedy mnie obsługiwała. Była to bardzo przemiła osoba, która dodatkowo nawet doradzała czym będzie mi lepiej jeść moje danie. Naprawdę świetny pracownik i jest to mało spotykane w takich kawiarniach. Dziewczyny zamawiały sobie przepiękne i przepysznie wyglądające ciasta. Muszę przyznać, ze wyglądały obłędnie aż mi ślinka ciekła. Także łasuchy także znajdą coś sobie do kawki. Kolejną zaletą tej kawiarni jest dbanie o klientów z nietolerancjami pokarmowymi. Możemy poprosić Panią kelnerkę o użycie przykładowo do zabielenia zupy mleka roślinnego, jeżeli mamy alergię na mleko krowie. Bardzo mi się to spodobało. Dlatego postanowiłam zamówić sobie kawę mrożoną z dodatkiem karmelu i zabielaną mlekiem migdałowym. Tak samo poczyniła Natalia, która tak jak ja ma uczulenie na mleko krowie.
Na spotkanie oczywiście musiałam się delikatnie spóźnić, ale stało się to przez roboty drogowe, które niestety uwielbiają tworzyć korki. W Wiosennym Spotkaniu brało udział 11 osób. Było to głównie blogerki, ale także pojawiły się instablogerki. Niektóre z nich miałam okazję już poznać. Poznałam wcześniej Iwonę, Asię, Michalinę oraz Natalię. Także udało mi się poznać naprawdę wiele ciekawych osób. Niektóre z nich musiały wcześniej wyjść, co mnie bardzo zasmuciło, ale mam nadzieję, że na kolejnym spotkaniu będziemy mogły to nadrobić i lepiej się poznać. Miałam okazję poznać przede wszystkim Agnieszkę oraz Ewelinę, które znałam wcześniej bardziej wirtualnie. Naprawdę świetne osoby. Właśnie za to w dużej mierze uwielbiam takie spotkania. Mogę poznać naprawdę miłe osoby. Dalsza część spotkania przebywała na wspólnych plotkach i wymianie doświadczenia jeśli chodzi o blogowanie. Nie wiem czemu, ale mi zawsze podczas takich spotkań buzia się nie zamyka. Nawet czasami czuję się jak taka papla. Na koniec dołączyła do nas Asia, które niestety z przyczyn niezależnych od niej musiała być w pracy. Jednak poczekałam na nią i miałam okazję chociaż na chwilę zamienić z nią kilka słów. Bardzo się zmieniła od czasu, gdy widziałyśmy się ostatniego razu. Oczywiście w pozytywnym kontekście. Czas mijał nieubłagalnie i musiałam się pożegnać z dziewczynami. Wyszłam pełna radości oraz bardzo zmotywowana.
W Wiosennym Spotkaniu wzięły udział :
1. Natalia: ( elfnaczi )
2. Michalina ( .brylantina)
3. Kasia: ( kasia.love )
4. Iwona:( siejeteje )
5. Paulina: ( lifeinpictures )
6. Patrycja: ( szmaratka )
7. Agnieszka: (agnieszka-jozwowska )
8. Ewelina: (blogolady )
9. Ania: ( nieopierzona )
10. Asia: (. nienaltowskablog )
11. No i oczywiście ja :)
Spotkaniu także towarzyszył szczytny cel. Pomagałyśmy dla mojej koleżanki. Moja koleżanka nazywa się Weronika Uszakiewicz i ma 22 lata. Jest młodą mamą, przepięknej i przesłodkiej córeczki. Niestety Weronika od urodzenia zmaga się z wadą kończyny dolnej Fibular Hemimelia oraz Proximal Femoral Focal Deficiency, czyli przekładając na język polski - wrodzony niedorozwój kości udowej i strzałkowej. Z tego co Weronika pisała i opowiadali mi moi rodzice to rodzice Weroniki naprawdę robili dużo, aby pomóc jej. Jednak leczenie nie przyniosło żadnego skutku. Niestety te wszystkie operacje zasiały bardzo duże spustoszenie w jej zdrowiu. Przede wszystkim wpłynęło to bardzo na kolano, kręgosłup, miednicę oraz mięśnie. Niestety są w bardzo opłakanym stanie. Weronika aby zachować swoją sprawność musi poddać się amputacji nogi powyżej kolana. Koszta protezy, która da jej pełną sprawność są ogromne, wynoszą nawet kilkaset tysięcy złotych !. Na stronie pomagam, trwa aktualnie zbiórka. Cel to 200,00 zł, aktualnie zebrano 21,593. Musimy jej pomóc. My podarowaliśmy jej dwie pełne torby korków. Mam nadzieję, ze chociaż w małym stopniu jej pomożemy. Oczywiście ja zachęcam Was do pomocy ! Każda złotówka się liczy. Wstawiam wam link -> POMAGAMY WERONICE !
Dziewczyny także przygotowały nam bardzo miłe upominki. Będzie to naprawdę świetna okazja aby poznać nowe produkty. Być może zostaną one moimi ulubieńcami, po których będę sięgać częściej. Patronami spotkania były takie firmy jak Hean, Mohani, Republika Mydła oraz Chic Chiq. Bardzo dziękuje dziewczyny !

Muszę przyznać się bez bicia, ze jeszcze z tą marką nie miała nigdy do czynienia. Zawsze jakoś tak omijałam ją będąc w drogerii. Dla mnie to będzie świetna okazja aby jej się przyjrzeć. Największą moją ciekawość tutaj wzbdudził peeling do ust, którego nie miałam okazji nigdy wypróbować. Akurat ja zazwyczaj robię swoje domowe. Ale z chęcią porównam je do siebie. Świetny pomysł na wpis.
Marka mohani naprawdę nas rozpieściła. Najbardziej zaintrygował mnie tu puder ryżowy, który u mnie zawsze jest na pierwszym miejscu. Akurat mój z Affect jest na wykończeniu, więc z chęcią sprawdzę ten. Może akurat okaże się kolejnym ulubieńcem. Znalazła się tu także szczoteczka bambusowa, którą uwielbiam. Naprawdę dla mnie ostatnio duże odkrycie. Nigdy bym się nie spodziewała, ze będzie tak się spisywać dobrze przy moich dość problematycznych zębach. Jest tutaj także mydło siarkowe, które akurat dla mnie jest nowością. Muszę się jemu przyjrzeć bliżej i jego zaletom.
Mydełka uwielbiam, kocham !. Bardzo się z niego ucieszyłam, ponieważ miałam w zamiarze poszukiwania najbardziej odpowiedniego dla mnie. Nie muszę chyba dodawać, ze wygląda ono obłędnie i tak też pachnie. Dla mnie bomba ! Dodatkowo w swoich formule ma w dużej mierze nawilżenie, więc sprawdzimy czy spełni swoje obietnice.
Tutaj znalazły się dwie maseczki, które są dla mnie nowością. Wcześniej słyszałam o tej marce tylko z zagranicznych filmów. Nie wiedziałam, ze zawitała ona także do Polski. Dla mnie to świetna okazja na przetestowanie nowości. Dodatkowo, ze jestem łasuchem to maseczka Chocolat sprawi, ze będę miała naprawdę prawdziwą ucztę dla moich zmysłów. Szata graficzna kojarzy mi się z produktami naturalnymi, kolejny plus. Już od tego tygodnia są u mnie w testach. Napiszę Wam więcej o nich zapewne na moim instagramie.
Akurat byłam wtedy na spotkaniu w Rybniku :)
OdpowiedzUsuńO czyli też bardzo miło spędzałaś ten dzień :)
Usuńbardzo się cieszę,że Was poznałam! Oby więcej takich spotkań :)
OdpowiedzUsuńMam tak nadzieję, ze jeszcze się blizej poznamy kochana :)
Usuńjakie fajne szczoteczki do zębów! :D
OdpowiedzUsuńŚwietne są takie spotkania! :D
Haha, też mi się spodobały,szkoda, ze mi się miętowa nie trafiła ! :D
Usuńprzepiękne miejsce i szczytny cel, prezenty w takich sytuacjach są na dalszym planie :-)
OdpowiedzUsuńOczywiście, moim zdaniem nawet tych prezentów nie musi być :)
UsuńSwietnie jest poznawac nowe osoby. Mi to by na tym najbardziej zalezalo :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem osobą, która uwielbia poznawać nowe twarzyczki. Dodatkowo bardzo mnie ucieszyło ze mogłyśmy pomóc mojej koleżance :)
UsuńI oby kazde spotkania niosly tez pomoc innym 😘
Usuńsuper, zawsze zazdroszcze takich spotkan! a i miejsce piekne :)
OdpowiedzUsuńNo to kochana trzeba śledzić i oczywiście zgłaszać się, a miejsce tak bajeczne bardzo mi się spodobało :)
UsuńŚwietne są takie spotkania. Ja nie miałam okazji być na takim wydarzeniu :)
OdpowiedzUsuńjeszcze wszystko oczywiście przed Tobą kochana :)
UsuńAle się działo! fajne są takie spotkania- szczególnie, że można poznać tyle nowych osób :)
OdpowiedzUsuńTak szczególnie temu, ja zawsze poznaje jakieś świetne osoby :)
UsuńPiękne miejsce na spotkanie, szkoda, że mnie tam z Wami nie było :)
OdpowiedzUsuńOj tak ! Trzeba śledzić takie wydarzenia i się zgłaszac :)
UsuńChic chiq - ich maseczki wymiatają :)
OdpowiedzUsuńO widzisz, widzę, ze miałaś już z nimi do czynienia. Ja akurat dziś będę ich pierwszy raz używać, ciekawe czy bede zadowolona :)
UsuńFajne takie spotkania, ja wybieram sie w weekend na Blog Konferencję.
OdpowiedzUsuńO świetnie, to kochana życzę ci udanego spotkania ! :)
UsuńJakie klimatyczne miejsce! Mam nadzieję, że niedługo wpadnę do Białegostoku, to chętnie odwiedzę tą knajpę :)
OdpowiedzUsuńOj polecam, Białystok szczególnie wiosną jest cudowny :)
UsuńZbieranie nakrętek to szczytny cel - w mojej gminie jest dziewczyna, która dzięki zbieraniu nakrętek ma szansę na protezę ręki :]
OdpowiedzUsuńO świetnie, u nas też w gminie zbierają i mocno trzymam kciuki za Weronikę !! :)
UsuńTakie kameralne spotkania najbardziej budują relację. Zapraszam od razu na czerwcowy Blog Matters nad morze!
OdpowiedzUsuńAle fajne spotkanie i moc upominkow :)
OdpowiedzUsuńOhh.. Cudowny klimat oraz zdjęcia kochana! <3
OdpowiedzUsuńZazdroszczę spotkania, ja teraz jadę na Meet Beauty (Szkoda, że Ciebie nie będzie) :(
Bardzo lubię takie spotkania z koleżankami o wspólnej pasji i zainteresowaniach. Sama w sobotę takie organizuję i przyznaje, że nie jest to łatwa czynność
OdpowiedzUsuńŚwietna inicjatywa. Fajnie jest poznawać nowe osoby, a jak przy okazji spełni się dobry uczynek, serce aż samo rośnie.
OdpowiedzUsuńTak dokładnie, a tutaj jeszcze pomagaliśmy mojej koleżance :)
UsuńSuper, że z nami byłaś! Do zobaczenia <3
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę bardzo, ze miałam możliwość wzięcia udziału :)
UsuńUwielbiam tego typu spotkania :) Jutro jadę do Warszawy na Meet Beauty, a za tydzień spotkanie w Krakowie :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie żałuję, ze nie będę z Wami kobietki na meet beauty :(
UsuńJak to wszystko pięknie wygląda :) Zawsze jak widzę takie posty to zazdroszczę Wam dziewczyny :)Miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńOj tam bez przesady, wszystko przed Tobą oczywiście :)
UsuńSuper spotkanie i na prawdę piękne miejsce - jestem zaskoczona wyglądem wnętrza. Żałuję, że zapomniałam o tym zgłoszeniu i nie udało mi się z Wami spotkać.
OdpowiedzUsuńRównież Zuziu żałuję, ze nie byłaś z nami, ale nic straconego ! :)
UsuńWidzę, że spotkanie było udane :) piękne miejsce :)
OdpowiedzUsuńTak i to bardzo kochana :)
UsuńAle fajnie :). Produkty ciekawe, ale najbardziej jestem pod wrażeniem miejsca, piękne! :)
OdpowiedzUsuńTak miejsce ma swój niepowtarzalny klimat no i te menu świetne :)
UsuńOo musialo być ciekawie:)
OdpowiedzUsuńTak bardzo jak zresztą zawsze na takich spotkaniach :)
UsuńJestem pod wrażeniem wnętrza tej kawiarni! <3 To na pewno było udane spotkanie :) Ja w sobotę będę miała okazję po raz pierwszy uczestniczyć w takim wydarzeniu i nie mogę się już doczekać! ;)
OdpowiedzUsuńZapewne jedziesz albo na MB albo na spotkanie, mam nadzieję, ze się swietnie bawiłaś :)
UsuńBardzo podoba mi się wystrój tego miejsca. Uwielbiam takie klimatyczne kawiarenki.
OdpowiedzUsuńJa też zawsze zwracam uwagę na wystrój bo on jest wizytówką kawiarni :)
UsuńSuper sa takie spotkania. Nie miałam jeszcze okazji w żadnym uczestniczyć .
OdpowiedzUsuńWarto wziąć udział, ale jeszcze wszystko przed tobą oczywiście :)
UsuńSuper inicjatywa! i jakie klimatyczne miejsce!
OdpowiedzUsuńTak inicjatywa wspaniała zgodzę się oczywiście :)
UsuńNa takich spotkaniach można się odprężyć i zrelaksować 😍
OdpowiedzUsuńI dodatkowo nabrać sił i motywacji :)
UsuńUpominków moc! Same cudeńka.
OdpowiedzUsuńA jakie babeczki świetne, same ciekawe osobowości :)
UsuńJaka ładna, klimatyczna kawiarnia! Widać, że było bardzo miło. PS Kosmetyki Hean są świetne!
OdpowiedzUsuńTak miejsce magiczne jest, od razu mi się spodobało jak weszłam :)
UsuńCel piękny upominki też
OdpowiedzUsuńCel najpiękniejszy, jeszcze szczególnie że jest to moja koleżanka :)
Usuńsporo tego tam miałyście :)
OdpowiedzUsuńTak sporo, sporo, ale najważniejsza jest ta atmosfera :)
UsuńŚwietne są takie blogerskie spotkania. Ja wybieram się za tydzień do Krakowa. ;)
OdpowiedzUsuńO super, no to miłej zabawy dla Ciebie, zresztą pewnie i tak będzie :)
UsuńUwielbiam spotkania blogerek - to fajny sposób na spotkanie się z osobami, które dzielą Twoje pasje :D
OdpowiedzUsuńDokładnie tak Natalio, a taka rozmowa o swojej pasji jest cudownym doswiadczeniem :)
UsuńFajne spotkanie, może będziemy miały okazję się na żywo spotkać kiedyś :)
OdpowiedzUsuńGosiu nawet nie ma że nie, musimy :)
UsuńSama chciałabym tam z Wami posiedzieć i się odprężyć ... :D Miłe towarzystwo przede wszystkim :*
OdpowiedzUsuńNo mogłabyś wreszcie do nas wpaść kochana :)
UsuńMiło mi było Ciebie poznać kochana :)
OdpowiedzUsuńCiebie również Agnieszko na zywo :)
UsuńSuper spotkanie, piękne gifty :) Pati, kapitalnie wyglądasz w czerwieni, tylko więcej uśmiechu!!!
OdpowiedzUsuńSmakowite spotkanie :) super, że się udało!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę spotkania !
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, że takie spotkania się odbywają.
OdpowiedzUsuńTego typu spotkania są świetną okazją do poznania nowych osób, Ale także możliwością do podzielenia się doświadczeniem w blogowaniu. Kosmetyki, które dostałyście też są bardzo ciekawe. Z chęcią później przeczytam recenzje:)
OdpowiedzUsuń