Podsumowanie Roku 2021/ Best Posts + Ulubieńcy roku ze sklepu Topestetic
Najpopularniejsze posty 2021 roku- co w nich się znalazło?
Niezmiennie w temacie najpopularniejszych postów na mojej stronie nic się nie zmieniło i są to w ciągu dalszym te same tytuły. Na pierwszym miejscu bezkonkurencyjna moja przemiana z postem Dr. Dąbrowskiej. Czasami, aż mi miło wracać do tego czasu walki z kilogramami i zdrowiem. Wiecie, że w 2021 roku też powtórzyłam post? Może chcecie kontynuację? Oprócz tego są tutaj także typowo wnętrzarskie i kosmetyczne wpisy. Najbardziej chyba mnie zadziwia oglądalność artykułu z powrotem fototapet do wnętrz. Kto by pomyślał, że takie tematy Wam się spodobają! Cieszę się niezmiernie, że jesteście tu ze mną. Dziękuje Wam!
#1Wielki Powrót Fototapet Do Wnętrz - Kit Czy Hit ?
#2Moja Przemiana, Czyli -17 Kg Z Postem Dr Dąbrowskiej - Na Czym On Polega ? Czy Jest Efekt Jojo ?
#3Poznaj Najpopularniejsze Gatunki Sera ! Wiedziałeś O Nich ?
#4NOWOSC ! Najlepiej Kryjacy Korektor Od Makeup Revolution - Conceal and Define Concealer.
#5Przegląd Sukienek Oraz Akcesoriów Sklepu Zapaka.com
#1 Resibo Mastertouch Body Balm - Rozświetlający balsam do ciała
Miano pierwszego ulubieńca z kategorii produktów pielęgnacyjnych do ciała przypadło rozświetlającemu balsamowi od marki Resibo. Produkty pielęgnacyjne marki Resibo zawsze się bez zarzutów u mnie sprawdzały. Cechowała ich bardzo wysoka skuteczność i jakość. Nie bez powodu posiadam zadziwiającą ich kolekcję w swoim domu.
Od bardzo dawna poszukiwałam i wypróbowałam wiele tańszych oraz droższych alternatyw balsamów o działaniu rozświetlająco- nawilżającym i niestety z żadnych z nich nie byłam zadowolona, tak jak z Resibo. Jest to przede wszystkim produktów, który spełnia wszystko co obiecuje nam producent. Niestety rzadko spotyka się takie kosmetyki, które są skuteczne i godne zaufania.
Balsam został umieszczony w przepięknej, smukłej, szklanej buteleczce. Została ona wyposażona w wygodny aplikator w formie pompki, który odmierza idealną ilość produktu. Szata graficzna produktu jest estetyczna i bardzo minimalistyczna. Zapach owocowy, świeży i przyjemny. Konsystencja jest kremowa, lekka i naprawdę świetnie się aplikuje. Rozprowadza się bez problemu, nie pozostawiając przy tym żadnych plam, ani smug. Bardzo się szybko wchłania, nie zostawiając tłustej warstwy. Nadaje skórze delikatny efekt opalenizny. Nie wygląda sztucznie, a wręcz bardzo naturalnie. Pod światłem zauważalne są drobinki, które nadają przepiękny efekt rozświetlenia.
Najczęściej balsam rozświetlający od Resibo stosuję latem, jednak podczas zimny również zdarza mi się po niego sięgać. Moim zdaniem to naprawdę świetny produkt, dzięki któremu w kilka chwil możemy nie tylko świetnie nawilżyć naszą skórę, ale również nadać jej przepiękny, delikatny efekt świetlistej opalenizny. Balsam w cenie regularnej kosztuje 99 zł, jednak moim zdaniem dla takich efektów jest warto swojej ceny!
#2 Phyto Phyto 7 - nawilżający krem do codziennej pielęgnacji
Marka Phyto to zdecydowanie największe odkrycie roku 2021 w mojej pielęgnacji. Mieliście okazję poznać ją w wielu artykułach na moim blogu miedzy innymi we wpisie o rewitalizujących ampułkach przeciwko wypadaniu włosów oraz Phytonovatrix globalnej kuracji. Marka Phyto sprawdziła się u mnie doskonale, stała się jedną z najczęściej wybieranych i cenionych produktów, szczególnie do pielęgnacji moich słabych, wypadających włosów. W ich ofercie świetnie sprawdziły się w moim przypadku nie tylko produkty pielęgnacyjne do włosów, ale także nawilżające między innymi krem nawilżający, który znalazł się w dzisiejszym podsumowaniu.
Krem nawilżający to innowacyjny produkt skierowany do osób, które są posiadaczami osłabionych, zniszczonych oraz problematycznych włosów. Sprawdzi się on również bardzo dobrze w przypadku bardzo cienkich włosów, gdyż posiada lekką i nie obciążającą formułę. Zdecydowanie jest to mój faworyt jeśli chodzi o codzienną pielęgnację włosów. Nie potrafię się z nim rozstać. Bardzo delikatny, przyjemny zapach, nie duszący. Myślę, że przypadnie praktycznie każdemu do gustu. Posiada bardzo dobrą i wzbogaconą formułę o wyciągi z nagietka, malwy, soi, wierzby, łopianu, szałwi i rozmarynu.
Krem nawilżający od Phyto aplikuję praktycznie codziennie. Ma naprawdę przyjemną i nieobciążającą konsystencję. Jednak ilość aplikowanego produktu powinniśmy wymierzyć sobie indywidualnie w zależności od rodzaju naszych włosów. W moim przypadku jest to najczęściej naprawdę kropelka produktu roztarta w dłoniach i nałożona na wysuszone lub suche włosy, szczególnie końcówki. W innym przypadku możemy otrzymać odwrotny efekt od zamierzonego.
W takim razie jakie efekty otrzymuję, dzięki stosowaniu kremu nawilżającego? Przede wszystkim moje włosy nie są zmatowione, jak w przypadku tego typu produktów pielęgnacyjnych. Włosy stają się sprężyste, lśniące oraz przepięknie się układają. Zdecydowanie mniej się puszą oraz kręcą. W zależności od ilości aplikowanego produktu mam możliwość otrzymania dwóch innych efektów. Jeśli chcę mieć bardziej kręcone i subtelne fale to aplikuję mniejszą ilość produktu, a jeśli akurat w tej chwili wolę bardziej proste pasma to nakładam go więcej. Wydajność produktu robi naprawdę wrażenie, bo przy takich małych ilościach aplikowanego produktu starcza na bardzo długi czas stosowania. Cena jest bardzo przystępna, gdyż za krem zapłaciły jedynie około 55 zł.
#3 Lierac Hydragenist Cream- krem nawilżająco dotleniający
Ostatnim ulubieńcem jest produkt, który okazał się moim odkryciem poprzedniego roku. Marka Lierac była dla mnie dobrze znana, jednak nigdy nie miałam okazji wypróbować żadnego produktu z ich asortymentu. Jakie było moje zaskoczenie, gdy w moje ręce wpadł mi krem nawilżająco dotleniający, który tak się u mnie sprawdził, że pojawił się w moich rocznych ulubieńcach.
Krem Hydragenist od Lierac został zamknięty w przepięknym, dopracowanym pod każdym detalem, szklanym słoiczku. Szata graficzna utrzymana w uroczym różowym motywie. Co mnie zaskoczyło to, że konsystencja kremu ma również przepiękny, perłowo- różowy odcień. Uwielbiam takie dopracowane opakowania. Sam krem prezentuje się jak z najwyższej półki. Przepiękny, aromatyczny kwiatowy zapach, umila cały rytuał pielęgnacyjny. Konsystencja żelowa, delikatna, bardzo przyjemna, bez problemu rozprowadza się po skórze. Tuż po aplikacji bardzo szybko się wchłania, nie roluje się po dłuższym czasie. Nie powoduje uczulenia, ani podrażnień.
Aktualnie jestem posiadaczką cery normalnej z skłonnościami do przesuszania się, szczególnie w okresie zimy oraz późnej jesieni. Hydragenist pisuje się u mnie świetnie. Aplikuję go codziennie rano oraz wieczorem, tuż po dokładnym oczyszczaniu (metoda 3 kroków pielęgnacyjnych). To bardzo wydajny produkt i starcza na długi czas regularnego stosowania. Krem bardzo dobrze nawilża, czuć to już od pierwszej aplikacji. Cera zdecydowanie wydaje się być o wiele bardziej świeża oraz promienna. Świetnie spisuje się jako baza pod makijaż, zabezpieczając cerę przed przesuszeniem. Skład prosty, bezpieczny, nie zawiera parabenów. W formule znajdziemy masło morelowe, mocznik, masło shea, kwas hialuronowy i Witaminę E. Za krem zapłacimy 139 zł.
Podsumowując tegorocznych moich ulubieńców pielęgnacyjnych nie było zbyt dużo, jednak postarałam się wybrać tylko tych najlepszych spośród wszystkich, a wybór był naprawdę imponujący. Ulubieńcy 2021 roku to przede wszystkim produkty, których używałam w poprzednim roku, ale będę po nich sięgać w kolejnych latach, ponieważ przekonały mnie swoją skutecznością, jakością względem ceny oraz innowacyjnością. W przypadku produktów do makijażu nic w tym roku nie przypadło mi do gustu na tyle, aby znaleźć się w tym zestawieniu. Kto wie, może coś odkryję w 2022 roku? Przekonamy się!
Jak Wam się podobają moi tegoroczni ulubieńcy ze sklepu Topestetic? Koniecznie dajcie znać w komentarzu!
Świetne podsumowanie roku tak samo jak i produkty! Widzimy się przy następnym poście, pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło dziękuje. Miejmy nadzieję, ze podsumowanie będzie lepsze, juz bez pandemii ;)
UsuńUwielbiam Twoje wpisy ! Krem Phyto 7 to naprawdę Strzał w dziesiątkę, dzięki Tobie go kupiłam i jestem zadowolona
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo mi miło! Naprawdę? Cieszę się, ze Ci tak przypadł do gustu i okazał się skuteczny :) Na pewno Twoje włosy Ci podziękują!
UsuńNie znam tych produktów, ale powiem Ci, ze nr 2 i 3 bardzo mnie zainteresował
OdpowiedzUsuńMyślę, ze jesli jesteś posiadaczką suchej, przesuszonej twarzy i włosów to naprawdę bedzie to dla ciebie strzał w dziesiątkę ;)
UsuńCiekawe produkty
OdpowiedzUsuńSuper, ciesze sie ze ci przypadły do gustu!
UsuńWarto robić takie podsumowania, można zobaczyć czego udało się dokonać.
OdpowiedzUsuńChociaż mogłam bardziej rozpisać to podsumowanie, ale zrobie to we wpisie na cele na rok 2022 ;)
UsuńW takim razie tym bardziej będę go wypatrywać. Jest na co czekać.
UsuńOczywiście, ze tak! Zdradzę kilka moich planów ;)
UsuńMój ulubiony produkt to zdecydowanie Resibo Mastertouch Body Balm - Rozświetlający balsam do ciała. Pięknie pachnie i jest bardzo skuteczny.
OdpowiedzUsuńO widzę ze tez jesteś jego szczęsliwa posiadaczką, bardzo sie cieszę. Ja na pewno kupię jego następną buteleczkę ;)
UsuńBalsam od Resibo to mój faworyt od samego początku. Jest świetny i cieszę się, że wpadałam na niego dzięki Twoim wpisom. Czekam na więcej takich perełek.
OdpowiedzUsuńOczywiście w najblizszym czasie przedstawię inne świetne produkty, które akurat testuje :)
UsuńWymienianych kosmetyków nie znam, ale ja mało ich używam. Natomiast jeśli chodzi o podsumowanie zeszłego roku to zaliczyłam go do udanych, zaś ten już zaczął się masakrycznie.
OdpowiedzUsuńMasakrycznie? Dlaczego kochana? Moze wydaje się byc tak źle tylko? Zdecydowanie przesyłam Ci mnóstwo dobrej, dobrej energii :)
UsuńBardzo dziękuję za pozytywne myśli przesłane w moim kierunku, bardzo mi się teraz przydadzą. <3 Obecnie koncentruję się na radości z drobiazgów. :)
UsuńBardzo proszę, jeśli bedziesz potrzebowała jakiegokolwiek wsparcia lub zwykłej rozmowy to zapraszam do kontaktu ;)
UsuńW Topestetic można spotkać wiele fajnych marek, a twoich ulubieńców nie znam, ale chetnie je poznam.
OdpowiedzUsuńTo prawda, to bardzo często odwiedzany przeze mnie sklep, dodatkowo mogę w kazdej chwili zapytać się specjalisty o to jaki produkt bedzie dla mnie najlepszy ;)
UsuńTe porady specjalistów na pewno są sporym dodatkowym atutem tego sklepu.
UsuńTak Martynko, czesto naprawdę pomagają przy zakupach ;)
UsuńPrzemyślałam i doszłam do wniosku, że moim ulubieńcem jest rozświetlacz do ciała od BodyBoom. Używałam na wszystkie imprezy i festiwale 2021 roku i miałam dzięki niemu idealnie opaloną, pokrytą złotymi drobinkami skórę.
OdpowiedzUsuńO, czyli coś bardzo podobnego do tego balsamu od Resibo. Zdecydowanie musisz go wypróbować!
UsuńMyślę, że dobrze jest robi takie podsumowania. Ja się niestety z żadnym nie ogarnęłam.
OdpowiedzUsuńCzemu? Moze warto teraz zrobic takie podsumowanie?:)
UsuńUwielbiam twoje wpisy! DzIekuje ♡♡
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuje ślicznie!
UsuńPokazałaś ciekawe osmetyki, a rok... cóż, u mnie był wyjątkowo dobry. Nawet bardzo dobry.
OdpowiedzUsuńO super, w takim razie ciesze sie ze pomimo pandemii ten rok był dla ciebie jak najbardziej udany :)
UsuńCiekawy ten balsam Resibo. Lubię markę, bo ma bardzo dobre jakościowo produkty, które do tego nigdy mnie nie uczulają.
OdpowiedzUsuńPrawda? Rowniez ich cenie przede wszystkim za jakosc i swietne sklady ;)
UsuńBalsam z Resibo i ja używałam w zeszłym roku - jednak dla mojej przesuszonej skóry okazał się za mało nawilżający...;)
OdpowiedzUsuńNo to zdecydowanie Twoja skrora potrzebuje o wiele wiekszej dawki nawilzenia ;)
UsuńBardzo lubię produkty Lierac :)
OdpowiedzUsuńNie tylko Ty, ja zdecydowanie je pokochałam! Są naprawdę dopracowane pod kazdym względem ;)
UsuńJa bardzo dawno nie kupowałam nic tej firmy, jestem bardzo ciekawa ich nowości. Na pewno jest się czym zachwycić, a na blogach mnóstwo poleceń ich kosmetyków.
Usuń