Moje Pierwsze Pędzle od Hakuro - Czy Warto ? Ladymakeup

Pędzle to oczywiście nasz must have jeśli chodzi o sferę makijażu. Pamiętam te lata
młodości kiedy używałam zwykłych stale rozklejających się pędzli ze sztucznym
włosiem. O zgrozo jak ciężko było cokolwiek nimi zrobić a już nie mówiąc o makijażu.
A co było najgorsze? Po wykonanym makijażu znajdowałam włoski, które pędzle gubiły.
Potem nastała moda na Hakuro. Tak pamiętam, gdy około 2-3 lata temu z oczami maślanymi przeglądałam te pędzle. Hakuro trafiły na moja wishlistę jako pierwszy
punkt oczywiście. Lista spełniła się. Otrzymałam je do testowania. Byłam bardzo zaskoczona i szczęśliwa. Zaczęłam testowanie od razu. HIT HIT !.

W moim rękach znalazł się zestaw podstawowy 5 pędzli do makijażu twarzy i oczu.
Bardzo wiele osób wmawia, ze te pędzle niczym nie różnią się od tych chińskich.
Oczywiście, że to nieprawda. Na pierwszy rzut oka widać wiele różnic. Nie ma żadnego porównania. Przede wszystkim pędzle Hakuro są o wiele wiele lepiej wykonane oraz
pewniej je się trzyma w ręku. Wszystko zostało w nich dopracowane co do każdego detalu. W moim zestawie znalazły się H53, H77, H50, H85 oraz H14. W takim razie
spróbuję wam co nieco opowiedzieć o każdym z nich do czego jest itd.

Hakuro H53 został wykonany z bardzo wysokiej jakości włosia syntetycznego. Bardzo wielu producentów nas okłamuje w tej kwestii jednak firmie Hakuro możemy w pełni zaufać. Pędzel jest przeznaczony do nakładania podkładów,fluidów o konsystencji płynnej oraz świetnie nadaje się do kosmetyków mineralnych np. Annabelle Minerals czy Lily Lolo ( o nich napisze wam już niebawem). Świetnie nim się nakłada także bronzery oraz róże.
Pędzel nie pozostawia uporczywych smug oraz wypadających włosków. Aplikacja podkładu
jest bardzo przyjemna i myślę że nie tylko profesjonalista poradzi sobie świetnie z tym pędzlem ale także osoby, które zaczynają swoja przygodę w sferze makijażu oraz wizażu.
Jeśli nakładałyście do tej pory swoje podkłady np. gąbeczką do makijażu to uwierzcie, że
na pewno porzucicie swoje gąbeczki dla właśnie tego pędzla. Dla lepszego nakładania
kosmetyków polecam spryskać swój pędzel wodą a na pewno efekty będą jeszcze lepsze.
Jeśli chodzi o wykonanie to tak jak wspominałam wcześniej nie mam problemu z rozklejaniem się ani niczym innym. Czyszczę go olejkiem pod prysznic, aby służył
mi na długi czas. Podsumujmy H53 - podkłady, minerały, róż oraz bronzer.


Hakuro H77 akurat ten pędzel został wykonany z wysokiej jakości naturalnego koziego
włosia. Wiecie jaki jest przyjemny w dotyku? No normalnie magia. Zdecydowanie mój
ukochany pędzel, stale go używam. Pędzel został wykonany na wzór tzw. puchacza.
Ja puchaczów zazwyczaj używam do smokey eyes, czyli aplikacji cieni oraz ich rozcierania. Pozwala na uzyskanie naprawdę profesjonalnego makijażu oka. Nie gubi
włosia ani nie odkształca się tak jak poprzednik. Przyznam, ze osobiście używam go także do rozświetlacza, gdy chcę np. rozświetlić łuk oraz grzbiet nosa. Podsumujmy H77 - aplikacja cieni oraz rozcieranie, ale także do aplikacji rozświetlacza.
Ja puchaczów zazwyczaj używam do smokey eyes, czyli aplikacji cieni oraz ich rozcierania. Pozwala na uzyskanie naprawdę profesjonalnego makijażu oka. Nie gubi
włosia ani nie odkształca się tak jak poprzednik. Przyznam, ze osobiście używam go także do rozświetlacza, gdy chcę np. rozświetlić łuk oraz grzbiet nosa. Podsumujmy H77 - aplikacja cieni oraz rozcieranie, ale także do aplikacji rozświetlacza.


H50 został wykonany z wysokiej jakości włosia syntetycznego, tricolorowego z przeważającym kolorem kremowym. Pędzel tak jak H53 świetnie się nadaje do podkładów, ale także pudrów matujących czy tych rozświetlających. Ja osobiście
używam go tylko do pudrów sypkich, ponieważ świetnie je rozprowadza. Jest bardzo wygodny w użytku oraz czyszczeniu. Na pewno równomiernie go rozprowadzi oraz bez zbędnych smug. Polecam tak jak w przypadku H53 spryskać go przed użytkowaniem wodą. Podsumowując H50 podkłady oraz pudry sypkie, minerały.


H14 to kolejny mój ulubieniec. Ma miękkie włosie dzięki czemu dostosowuje się do kształtu twarzy i delikatnie ją muska. Jest to świetne rozwiązanie dla kobiet, które zaczynają przygodę z makijażem, ponieważ nie mozna sobie tym pędzlem zrobić krzywdy i przesadzić z ilością nakładanego produktu. Jeśli ktoś woli mocniejszy makijaż wystarczy stopniowo nabierać na pędzel więcej produktu i nakładać do uzyskania pożądanego efektu. Dzięki zwężonej końcówce ("jajeczko" ) można nałożyć bronzer/róż/rozświetlacz precyzyjnie i rozetrzeć szerszą częścią pędzla, nie ma mowy o zrobieniu sobie na policzkach plamy. Podsumowując H14 aplikacja różu oraz konturowanie.


H85 oj chyba każda z nas marzy o idealnym makijażu brwi. Dzięki temu pędzlowi jest
to jak najbardziej możliwe. Ten pędzel służy do nakładania eyelinera oraz brwi. Ja osobiście mało kiedy używam eyelinera, więc nie wiem jak on się w tym zakresie sprawdza, jednak makijaż brwi jest dla mnie bardzo ważny a w tym zakresie sprawdza
się znakomicie. Włosie jest bardzo elastyczne, odpowiednio giętkie, ścięte zostało zostało po skosie w lekko spłaszczonej skuwce. Ze względu na swój kształt i wielkość stanowi idealne narzędzie do podkreślania brwi. Podsumowując H85 brwi i eyeliner.



Więcej informacji o pędzlach Hakuro znajdziecie na :
SKLEP LADYMAKEUP - LADYMAKEUP

ooo chętnie bym kupiła, zwłaszcza nowy pędzelek do brwi :)
OdpowiedzUsuńTak jest swietny do brwi bardzo o niego dbam bo to tez moj ulubieniec ;)
UsuńŚwietne, bardzo by mi się takie pędzle 😊
OdpowiedzUsuńOj tez je uwielbiam i to bardzo ;)
UsuńBardzo jestem ciekawa tych pędzli. Tyle się o nich słyszy pochwał... :) Może na urodziny sobie sprawię jakiś zestaw, bo jak to mówią - pędzli do makijażu nigdy dość :D
OdpowiedzUsuńOj jakbyś zgadła ja zawsze tak do męża powtarzam jak chcę nowe kupić eh ale nie udaje się :D
Usuńchciałabym :)
OdpowiedzUsuńale mam sporo innych i na razie nie czuje potrzeby by kupic nowe
Jeśli pani ma już to mogę jedynie zaproponować wypróbować je kiedyś Pozdrawiam ;*
UsuńJa używam pędzli Zoevy, ale mam w planach zakupu również tych :) Pozdrawiam :**
OdpowiedzUsuńwww.this-iss-it.blogspot.com/
A ja na te pędzle sie czaję od pewnego czasu :)
UsuńKocham pędzelki hakuro!
OdpowiedzUsuńhttp://www.o-sight.pl/
Oj ja też i to bardzo ;)
UsuńPędzle swietne, moja siostra takie ma, ale ja jeszcze poczekam z używaniem, bo się nie maluje :D
OdpowiedzUsuńpineapplealexxx.blogspot.com
No tak na malowanie jest zawsze czas spokojnie ;* Pozdrawiam :)
UsuńŚwietne są te pędzle pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńRównież serdecznie pozdrawiam ;*
UsuńZ Hakuro mam trzy pędzelki do makijażu oczu i jestem z nich zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńJa mam zamiar swoją kolekcję powiekszyć ;)
UsuńWyglądają na solidne i eleganckie ;) sama chętnie bym się skusiła
OdpowiedzUsuńTakie właśnie są wszystko w nich jest dopracowane :)
UsuńZawsze byłam ciekawa pędzli tej marki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
Oj ja od ich powstania byłam i się napaliłam na nie ;)
UsuńMoja córka jest zachwycona tymi pędzlami:)
OdpowiedzUsuńNie dziwie się ja również jestem :)
UsuńPędzle wyglądają pięknie i profesjonalnie. Śliczny kolor lakieru!
OdpowiedzUsuńWykonałaś świetne zdjęcia pędzlom. Słoiczek z kokardką wygląda uroczo.
Fajnie, że sprecyzowałaś do czego wykorzystamy poszczególne pędzle ;)
~Wer
Dziękuje bardzo za miłe słowa ;*
UsuńMam kilka pędzli hakuro już parę lat i uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńO to już dowód ze są bardzo wytrzymałe jak je tak długo masz ;)
UsuńOd dawna próbuję kupić jakieś dobre pędzle. Na razie zadowalam się z Maybelline, jednak nie są to wszystkie potrzebne mi pędzelki do makijażu. Zainwestuję chyba w te z Hakuro, jeden do konturowania i makijażu brwi. Opis bardzo zachęca. Pozdrawiam. :*
OdpowiedzUsuńDziękuje i również pozdrawiam ;*
Usuńmam jeden, ten do podkładu i jestem mega zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTak oba są świetne polecam ;)
UsuńJa nie posiadam tych pędzli, ale nie powiem mam na nie chrapkę ;)
OdpowiedzUsuńDobre pędzle to ważna sprawa ;)
A nawet to podstawa kochana :)
UsuńSuper recenzja, można po niej śmiało zamawiać! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńnatalialukasiewicz.blogspot.com
Jak się czyta Twój wpis, to aż mnie żal ściska, że takich rzeczy nie potrzebuję :) :*
OdpowiedzUsuńHahah :*
UsuńPędzle Hakuro były moimi pierwszymi i mam do nich ogromny sentyment aż do dziś :) piekne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńdziękuje bardzo ;*
UsuńPosiadam kilka pędzli Hakuro, ale mam zamiar powiększyć kolekcję! Uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńJa również sie z nimi bardzo i to bardzo polubiłam ;)
UsuńOj, chyba będę musiała wyrzucić swój pędzel z rossmanna i jak najprędzej zakupić właśnie takie cudeńka! :) Super! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńipstryk26.blogspot.com
Oj nie polecam tych z Rossmanna sa tragiczne wręcz...
UsuńBardzo lubię pędzle HAKURO, chociaż moją miłością i tak są Nanshy :D
OdpowiedzUsuńTeż na nie poluję ;D
UsuńJestem właśnie na etapie zamiany moich rąk na pędzle. Hakuro póki co jest u mnie na podium razem z pędzlami z Glam-shop'u od Hani :)
OdpowiedzUsuńOoo o tych nie słyszałam pędzlach :)
Usuńzastanawiam się właśnie nad zakupem porządnych pędzli do makijażu i rozważam wybór tych właśnie :) mam komplet Naked, ale u mnie jakoś się nie sprawdza.
OdpowiedzUsuńJa miałam go kupować ten komplet ale dobrze ze nie kupilam ;)
UsuńHAKURO to były moje pierwsze pędzelki:) uważam, że są warte swojej ceny:) mam swoje już kilka lat i nadal są w bardzo dobrym stanie:) też mogę polecić:)
OdpowiedzUsuńSuper w takim razie zastanowię się aby powiększyć swoją kolekcję ;)
UsuńJa również posiadam i przyznaje w zupełności rację. Są idealne, grzech porównać je do tych chińskich.
OdpowiedzUsuńBuziaki Kochana.
nawet nie można ich porównywać ;)
UsuńMam kilka ich pędzli i chce więcej :) No ale powoli, powolutku sobie uzbieram kolekcje, nigdzie mi się nie śpieszy.
OdpowiedzUsuńOd zawsze mi się marzą te pędzle <3
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobały pędzle, te piękne zdjecia robią wrażenie...
OdpowiedzUsuńHakuro chcialabym sobie kupic, bo poki co bardzo dobre opinie na ich temat czytakam, a tu kolejna pozytwna od Ciebie dochodzi 😊
OdpowiedzUsuńJak zawsze piękne zdjęcia ! Mam nadzieję, że i kiedyś trafią do mnie jak opanuje dobrze makijaż :d
OdpowiedzUsuńdziękuje kochana ;*
Usuńte pędzle to klasa sama w sobie, jakosc wykonania jest niesamowita.
OdpowiedzUsuńTak przede wszystkim jakość wykonania ;)
UsuńPrezentują się pięknie :)
OdpowiedzUsuńTeż o nich marzę :)
Ja teraz chcę powiększyc swoją kolekcję ;))
UsuńWyglądają przepięknie <3 Kuszą mnie do dawna :)
OdpowiedzUsuńPiękne są <3
OdpowiedzUsuńza mało powiedziane kochana :)
UsuńAż trudno uwierzyć, że wśród moich bogatych zbiorów mam tylko jeden pędzel Hakuro (flat-top), ostatnio się złamał, ale ja tak bardzo go lubię, że nawet bez rączki i tak używam go do nakładania pudru :D Chyba czas na nowy!
OdpowiedzUsuńNo wiesz co kochana musisz to nadrobić :))
Usuń