HIT ! CATRICE HD LIQUID COVERAGE Idealny Dla Alergików
No i w końcu przyszedł czas abym i ja przetestowała dość znany już w blogosferze podkład
od marki Catrice, mowa tu oczywiście o podkładzie HD Liquid Coverage. Nie ukrywam, że już od bardzo dawna mnie kusił. Niestety, gdy tylko odwiedzałam najbliższą drogerię hebe to odcień 010 był zawsze wyprzedany. Dzięki uprzejmości Drogeria.pl , mogłam wreszciesprawdzić go na mojej suchej, wrażliwej skórze. Jego skład, trwałość, krycie, aplikacja jest oceniana wszędzie bardzo dobrze, jednak czy naprawdę tak jest ? Zapraszam.
Zacznijmy oczywiście od wyglądu. HD Liquid został umieszczony w buteleczce, wykonanej z bardzo grubego i solidnego szkła. Zwracam na to uwagę, ponieważ nigdy nie wiadomo kiedy nasz podkład po prostu wyślizgnie nam się z rąk i ulegnie uszkodzeniu. Z tym podkładem to nie jest nam straszne, jednak nie polecam sprawdzać. Jego pojemność to 30 ml. Używam podkładu od miesiąca i końca póki co nie widać. Jedną wadą jest dla mnie ta pipeta do aplikacji podkładu, ponieważ dla mnie jest to niehigieniczne i dodatkowo możemy pobrudzić sobie ubranie. Oczywiście pozwala nam na bardzo dokładne dozowanie podkładu w zależności ile jego potrzebujemy, co świadczy o jego ekonomiczności.
Posiadam go w odcieniu 010 Light Beige,który nie posiada różowych tonów. Dla mnie
osobiście jest troszkę za jasny, dlatego muszę go ,, traktować" bronzerem, aby ocieplić
cerę. Będzie wprost idealny dla osób z bladą cerą, jednak za ciemny dla takich mega
bladziochów. Na ręku ulega utlenianiu się i ciemnieje, jednak na twarzy nie zauważyłam
tego. Czym go nakładam? Dla osób, które mają problem ze skórkami polecam wklepywać podkład, ponieważ rozcieranie go pędzlem, lub gąbką znacznie uwydatni nasze skórki.
Miałam bardzo duże obawy co do formuły tego podkładu, ponieważ czytając na blogach
o bardzo dobrym kryciu spodziewałam się ciężkiej oraz zapychającej konsystencji. Wielkie
zaskoczenie formuła jest płynna oraz lekka i tuż po nałożeniu jej na naszą twarz wtapia się w nią i nie pozostawia uczucia tłustej cery. Pomoc pudru matującego jest tu zupełnie
niepotrzebna, to właśnie kolejny plus jak dla mnie. Krycie jest bardzo dobre, kryje wszelkie niedoskonałości oraz zaczerwienienia. Oczywiście możemy eksperymentować
sobie z warstwami. W moim przypadku w zupełności wystarczy jedna warstwa.
Nasza skóra jest zmatowiona i nie wydobywa sebum. Nie pozostawia smug oraz nie zauważyłam aby ważył się na mojej twarzy lub ją wysuszał. Trwałość również oceniam na plus.Po całym dniu ciężko było mi się go nawet pozbyć z mojej twarzy. Otrzymanie stacjonarnie tego podkładu graniczy wręcz z cudem. Więc gdzie go dostać ? Tak jak wspominałam wcześniej możemy go otrzymać na drogeri.pl za kwotę 28,98. Jest to
stosunkowo bardzo niska cena. Podsumowując: Zalet posiada wiele, wady to przede wszystkim aplikacja, chociaż mam nadzieje że z czasem przyzwyczaję się do niej i uwydatnianie skórek, jednak tak jak piszę wystarczy go wklepywać aby to ominąć.
Kochani zakupy w Drogeria.pl można odebrać osobiście zupełnie za darmo w Krakowie
przy ulicy Przemysłowej 12. Dodatkowo zyskujemy darmową przesyłkę !!

Ja właśnie go testuje i na razie jestem zadowolona, a sporą go też naszukałam.
OdpowiedzUsuńKochana cudowne zdjęcia, te kwiatuszki wyglądają cudnie <3
Ile ja się naszukałam tych kwiatuszków to nie masz pojęcia :)
UsuńPrzepięknie wyglądają zdjęcia. 😊 świetny podkład i dużo o nim czytałam. 😊
OdpowiedzUsuńdziękuje bardzo :)
UsuńCiekawy jest ten fluid. Myślę nad nim.
OdpowiedzUsuńPolecam warto wypróbować :)
UsuńCena rzeczywiście zachęcająca, ale nie wiem czy poradziłabym sobie z aplikacją tego podkładu.
OdpowiedzUsuńTo kwestia przyzwyczajenia na pewno :)
UsuńJa niestety też nie mogę dorwać tego najjaśniejszego kolorku mam 020 i za ciemny jest póki co chociaż już go sprawdzałam ogólnie.
OdpowiedzUsuńMoże akurat będzie ci idealny na lato, kiedy skóra jest bardziej opalona :)
UsuńPodkład jest fajny i chętnie po niego sięgnę w przyszłości. Co do aplikacji,to też odrobinę mnie przeraża,ale to na pewno kwestia przyzwyczajenia :-) Ja już z przyzwyczajenia wklepuje podkład :P
OdpowiedzUsuńTak dokładnie tak jak piszesz można się przyzwyczaić :)
UsuńBardzo fajne dla mnie rozwiązanie, zwlaszcza, ze miewam uczulenie na tego typu kosmetyki i musze uważać. Dobrze, ze nie wysusza, a już w ogole w szoku jestem, ze pudru matujacego nie trzeba nakładać. Super sprawa.i świetne rozwiązanie 😍 i i i i świetne zdjęcia Pati 😘
OdpowiedzUsuńDokładnie dla mnie też to jest bardzo dużą zaletą, ponieważ pudry często mi zapychają pory ;/
UsuńWow prezentuje się mega !! Nie wiem czy to on jest taki wspaniały czy tak działają na mnie Twoje zdjęcia xd ale na pewno chciałabym go mieć ♡
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia, ale myślę że to on na Ciebie tak działa :)
UsuńKonsystencja nie dla mnie, ale aplikacja jak najbardziej. Dlaczego niehigieniczne? Ja uważam, że właśnie bardzo higienicznie, np ze względu, że ja maluję ludzi. Nabieram na pipetkę podkład, wylewam go na pędzel i w ten sposób żadna część ani butelki, ani podkładu nie dotyka skóry i nie wraca do buteleczki :)
OdpowiedzUsuńWidzisz właśnie gorzej z tym, że jak aplikuję go gąbeczką wklepując to jednak musze go wylać na rękę, jednak do wszystkiego można się przyzwyczaić :)
UsuńJestem go cały czas bardzo ciekawa ale aktualnie wykańczam moje zapasy :D
OdpowiedzUsuńOj żebym ja swoje wreszcie wykonczyła :P
Usuńjestem ciekawa, ale zakupie dopiero jak uzyje swoich innych 5 :P
OdpowiedzUsuńOj to sporo ich masz, jednak polecam i ten :)
UsuńZdjęcia rewelacyjne! Jestem ciekawa jak sprawdziłby się u mnie ^^
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia, jednak do odważnych świat należy :)
UsuńMuszę koniecznie ten produkt przetestować. Zdjęcia są piękne i na pewno będę częstym gościem u Ciebie
OdpowiedzUsuńCiesze się że Ci się podoba, zapraszam !
UsuńJa tobie wygląda nawet fajnie kochana!
OdpowiedzUsuńTylko ta pięta też by mi przeszkadzała, wolę atomizer z pompką😁
Ja ci powiem tak idzie się przyzwyczaić do niej :)
Usuńnie znam firmy ale Twoja recenzja mnie zaciekawiłą i poszukam go w drogeriach
OdpowiedzUsuńHmmm no to polecam na drogeri.pl :)
UsuńWydaje się dobry, ale wiadomo że na każdego działa inaczej. Dobrze ze Ci pasuje.
OdpowiedzUsuńTak teraz gorzej bedzie wypróbować inny jak juz ten uwielbiam :D
Usuńja mam odmienne zdanie , podkład schodzi po 5 godzinach roluje sie w załamaniach. i według mnie pod oczy powinnaś stosować podkład typowo rozświetlający a ten taki nie jest. Ale to moje zdanie ;) A co do zdjęć to chyba nigdy piękniejszych nie widziałam , totalnie się w nich zakochałam, masz ogromny talent ;0
OdpowiedzUsuńWłaśnie kochana tak moja powieka chłonie podkłady jasniejsze oraz nawet cienie :/ a co do rolowania to nie zauważyłam tego, ale wiadomo każdy ma inne wymagania i odczucia, dlatego warto nawet o tym pisać. Dziękuje za miłe słowa :*
UsuńDużo o nim słyszałam, mam nadzieję, że wpadnie i w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńPolecam zagladac do drogerii bardzo często można go spotkać :)
Usuńładnie kryje ;)
OdpowiedzUsuńzgadzam się :)
UsuńEfekt daje bardzo ładny, ale na szczęście ja nie potrzebuję tak mocnego krycia :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ja niestety musze ;)
Usuńciekawa jetsem jak wygladałby na mojej bladej skórce
OdpowiedzUsuńmyślę że powinnien byc ok zalezy jakim baldziochem jestes :P
UsuńSpodziewałam się większego krycia szczerze mówiąc.
OdpowiedzUsuńkochana i tak krycie jest mega bo naprawdę mam straszną cerę...
UsuńSwego czasu mnie ciekawił, ale zaczęłam interesować się minerałami :)
OdpowiedzUsuńmogę powiedzieć że lepszy jest od nich ;)
UsuńDuzo o nim slyszalam dobrego. Ja właśnie mam problem z suchymi skórkami nie moge sie ich pozbyć. Ja poki co testuje true match z Twojego polecenia. Sprawdza się rewelacyjnie. DZIĘKUJĘ! Blog naprawdę godny uwagi.
OdpowiedzUsuńo ciesze sie bardzo ze Ci podpasował, dziękuje za miłe słowa :)
Usuńwspółczuję ja ostatnio w hebe go nawet widziałam :)
OdpowiedzUsuńCzaiłam się na ten podkład, ale czytałam, że przy dłuzszym stosowaniu zapycha, więc dałam sobie spokój :) Zdjęcia rewelacyjne! ;)
OdpowiedzUsuńMam wrażliwą cerę, ciekawe jak sprawdzi się u mnie ��
OdpowiedzUsuńO pierwszy raz o nim słyszę, mi na suche skórki pomaga jedynie wieczorny peeling i krem Nivea na noc :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie go wypróbować, niestandardowa aplikacja ale z pewnością dam radę :)
Buziaki