PAESE LIQUID POWDER DOUBLE SKIN AQUA oraz LIQUID POWDER DOUBLE SKIN MATT

To nie koniec wpisów o marce Paese w roli głównej. Tak jak obiecywałam już w kilku postach chcę wam przedstawić ich podkłady. Nie będzie tylko o cerze suchej/ wrażliwej ale także o mieszanej i tłustej. Podkłady Paese zawsze ceniłam, gdyż tak jak wspominałam były moimi pierwszymi podkładami, kiedy wkraczałam w strefę makijażu. Pamiętam jeszcze wersje z pompką, którą tak pokochałam w tamtym czasie, świetnie się sprawdzały do cery tłustej jaką wtedy miałam. Zbierały nadmiar sebum i dodatkowo zapobiegały świeceniu się twarzy. Niestety potem mój stan skóry pogorszył się przez alergię i musiałam zrezygnować z tej marki. Nie wiecie jaka byłam szczęśliwą jak ujrzałam w ich ofercie Podkład Nawilżający do Cery Suchej, bez namyślenia sięgnęłam po niego. O dalszych wrażeniach opowiem wam w dalszej części tego postu. Tak więc zapraszam na wpis o Podkładzie Nawilżającym Do Cery Suchej oraz o Matującym Podkładzie Do Cery Tłustej Oraz Mieszanej. Miłego czytania.

Jeśli chodzi o dobór odcieniu to przede wszystkim będzie to dobra wiadomość dla bladziochów, gdyż na pewno znajdą swój idealny odcień Ja posiadam odcień 20A, czyli Naturalny, Jasny Beż z chłodniejszymi tonami. Co mnie bardzo ucieszyło, że podkład nie utlenia się na żółto, ani nie oksyduje na różowo. Dla bladiochów z pewnością przypadnie do gustu odcień 10A, który jest bardzo jasnym beżem i niestety dla mnie jest zbyt chłodny i za jasny ( wyglądam jak laleczka porcelanowa).
Konsystencja jest dosyć gęsta, kremowa. Bardzo dużo osób uważa, że zapach jest chemiczny, jednak moim zdaniem przesadzają, ponieważ zapach jest delikatny i nie jest wcale odczuwalny tuż po nałożeniu na twarz. Krycie też jest zaskakująco bardzo dobre jak przystało na markę Paese. Wykończenie jest dosyć mokre, jednak dla zmatowienia polecam użyć pudru ryżowego i wtedy otrzymamy idealne zmatowienie, bez świecenia się cery. W jego składzie znajdziemy witaminę A,C,E , które odżywiają oraz dodatkowo nawilżają naszą skórę. Podkład nie absorbuje wilgoci dzięki czemu nie wysuszą i tworzy ochronny film na naszej cerze. Trwałości również nie jestem w stanie nic zarzucić, gdyż przy lekkim przypudrowaniu wytrzymuje 9-10 godzin na twarzy. Zmywam go najczęściej rękawicą GLOV, która dokładnie oczyszcza oraz pozbywa się podkładu. Tuż po oczyszczeniu nie czuję żadnego uczucia świądu czy pieczenia, tak jak i po nałożeniu. Świetnie się sprawdzi u osób z cerą suchą, wrażliwą oraz normalną. Jego cena to 70 zł, jednak jest teraz w promocji w sklepie Paese za 48,30 -> KLIK
A dla osób z cerą mieszaną, tłustą najlepszym rozwiązaniem będzie podkład LIQUID DOUBLE SKIN MATT. Tak jak poprzednik ma wprost takie same opakowanie jak i wygodny aplikator ekonomiczny oraz higieniczny. Konsystencja jest bardziej rzadsza niż poprzednika. Niestety nie był przeznaczony dla mnie, dlatego testowała go moja mama, która właśnie posiada cerę tłustą, której największym problemem jest nadmiar sebum oraz świecenie się twarzy tuż po nałożeniu podkładu.

Czy taki aplikator jest bardziej higieniczny bym się spierała. Ma bezpośredni kontakt ze skórą i tym co na niej żyje. Wkładając go z powrotem do pojemnika z podkładem, aplikujemy do wnętrza mikroorganizmy, które dalej mogą się rozwijać. Jednak będę obstawać przy pompce. Jeśli chodzi o Paese to już od bardzo dawna przymierzam się, żeby coś wypróbować, ale jakoś mi to nie wychodzi. Muszę nadrobić zaległości ;)
OdpowiedzUsuńA widzisz a ja bym się dalej upierała bo wtedy taki aplikator nawet przemyć możemy tak jak nakładamy gąbeczką podkłady :) . Polecam warto wypróbować jeszcze jak teraz jest promocja, pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńWidzę że ma bardzo przyzwoite krycie cieni pod oczami i plus za efekt mątujacy.
OdpowiedzUsuńTak jestem bardzo zadowolona jeśli chodzi o krycie ;)
OdpowiedzUsuńWow te podkłady wydają się być super :) muszę je chyba wypróbować :)
OdpowiedzUsuńOczywiście wszystko zależy od tego czego od nich oczekujesz :)
OdpowiedzUsuńZa krycie cieni pod oczami ma ode mn9e ogromny plus i jestem pewna że tego potrzebuje. Na bank mi sie przyda
OdpowiedzUsuńCieszę się że ci przypadł do gustu temu chciałam wam go pokazać :)
OdpowiedzUsuńJeszcze żadnego kosmetyku tej marki nie miałam. Swoją drogą nigdy nie widziałam ich w Uk i myślę, że tutaj są niedostępne stacjonarnie.
OdpowiedzUsuńPowiem Ci kochana że nie mam pojęcia czy w UK są ale zawsze może ktoś ci z Polski wysłać z rodziny czy coś do testowania. :)
OdpowiedzUsuńTen drugi podkład chyba jest dla mnie! Szukam ciągle takie, który nie ściemnieje i nie jest rózowy :D
OdpowiedzUsuńNo to najlepszy akurat będzie dla ciebie podkład pierwszy bo on nie ciemniej o drugi ma żółte tony :P
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawił ten podkład.
OdpowiedzUsuńFaktycznie pod oczami trochę maskuje.
dla mnie lepiej maskuje niz catrice nawet :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten podkład jednak nie lubię takich aplikatorów, zdecydowanie wolę pompkę. :)
OdpowiedzUsuńTen do mieszanej cery mnie zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńUuuu niestety wydobywanie go z opakowania to dla mnie porażka, jeżeli chciałabym go używać u klientek, bardzo niehigieniczne, nawet jeżeli podkład najpierw daje na tackę. Zdecydowanie lepsza byłaby pompka, albo jej kompletny brak.
OdpowiedzUsuńWiesz kochana ja nie patrzyłam pod względem klientek tylko dla własnego użytku :)
OdpowiedzUsuńO czyli jesteś posiadaczką cery mieszanej Kasiu, no to jak masz problemy np. z nadmiernym sebum to będzie dla ciebie idealny :)
OdpowiedzUsuńJestem pewna że jakbyś z nim miała styczność dłużej to byś się jednak przekonała :P
OdpowiedzUsuńEfekt jest piękny! Dużo czytałam o kosmetykach tej marki, ale do tej pory nie było mi do nich po drodze. Aplikator mi się podoba, bo można dozować tyle ile się chce :)
OdpowiedzUsuńRówniez uzywam i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia sliczne :)
Bardzo fajne podklady mysle ze kolor 20A bedzie dla mnie idealny zima :D Z przyjemnoscia zostaje w obserwatorach <3
OdpowiedzUsuńLiquid Double Skin Matt wydaje mi się bardzo kuszący - jestem posiadaczką cery mieszanej i mam wielkie problemy ze znalezieniem odpowiedniego podkładu, jednak... cena trochę mnie odstrasza :( Zastanowię się nad kupnem, bo pięknie wygląda na Twoich zdjęciach.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Lina Nastya
Tak efekt widać i dla mnie też jest bardzo zadowalający. Jesli chodzi o aplikator tak jak napisałam też mi odpowiada z tym dozowaniem ile się chce :)
OdpowiedzUsuńDługo już go używasz ? Dziękuje bardzo :*
OdpowiedzUsuńJak teraz masz bardziej opalona skórę to polecam ciemniejsze numerki kochana ;)
OdpowiedzUsuńJa ci powiem że jak po przecenie to cena nie jest aż tak straszna, wiadomo za lepszy produkt trzeba wiecej zaplacić :)
OdpowiedzUsuńAle Ty nimi kusisz ❤ bardzo fajnie matują. Ja nie jestem bladzioszką, więc musiałabym mieć inny odcień ale to przecież nie problem. Zapowiada się świetnie. Moze sie skuszę
OdpowiedzUsuńOczywiście że to nie problem kochana jest bardzo dużo odcieni ciemniejszych do wyboru :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się ten podkłady. Mimo, że potrzebuję zupełnie inny odcień myślę, że znalazłabym coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia!
Pozdrawiam,
wearealive111.blogspot.com
Wyglądają kusząco :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz ! :*
OdpowiedzUsuńJasne, ze byś znalazła idealny dla siebie, dziękuje bardzo za docenienie :*
OdpowiedzUsuńMnie kuszą jeszcze inne ich produkty :)
OdpowiedzUsuńdziękuje bardzo kochana miło mi :*
OdpowiedzUsuńJak zawsze piękne zdjęcia, ale tu chodzi o podkład, który jak dla mnie jest idealny muszę go koniecznie wypróbować.
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana za miłe slowa :*
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze bliższej styczności z tą marką. Znam ją jedynie z blogów.
OdpowiedzUsuńTak na blogach widzę coraz głośniej o nich się robi :)
OdpowiedzUsuńJejku jak dawno mnie u Ciebie nie było <3
OdpowiedzUsuńJak zawsze rewelacyjne zdjęcia ! <3
Po za tym dzięki Tobie chyba znalazłam nowe jak to twierdzi mój facet " śmieci " na które muszę wydać kasę :D
Opakowanie spoko ale ten aplikator to nie dla mnie. Niehigieniczny, łatwy kontakt ze skórą no i dam sobie reke uciac ze jako ze jest płynny w momencie ewentualnego upadku podkład się wyleje.
OdpowiedzUsuńAplikator niby fajny ale jednak niehigieniczny, no chyba że nakładasz kosmetyk na paletę metalową/akrylową to tak ale bezpośrednio na skórę? Ja akurat wyciskam na coś zawsze, więc akurat ta kwestia mnie nie martwi. Zaciekawiły mnie natomiast jego właściwości i kto wie, może go kupię?
OdpowiedzUsuńNieźle maskuje cienie pod oczami, ale nie lubię jednak takich aplikatorów - wolę palcem nakładać ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z takim aplikatorem w podkładzie i jestem w szoku,że dotychczas tak rzadko można je spotkać. Przecież to genialne rozwiązanie,które pozwala na to,że produkt się nie zmarnuje,bo z całą pewnością uda nam się z niego wykrzesać resztki! Odcienie są piękne i krycie również!
OdpowiedzUsuńJa wciąż szukam idealnego podkładu, nie miałam nic tej marki, więc chętnie wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
No to byś straciła ręke :P
OdpowiedzUsuńZawwsze można nakładac go i na rękę bez używania aplikatora :)
OdpowiedzUsuńDo mojej suchej cery ciezko mi dobrac odpowiedni podkład. Po Twoim opisie wydaje mi sie, ze ten by sie sprawdzil. Podoba mi się efekt krycia jaki uzyskałaś na swojej cerze, wygląda bardzo naturalnie a zarazem maskuje niedoskonalosci. Jak skonczy mi sie obecny podklad to kupuje Paese. W koncu musze wyprobowac .
OdpowiedzUsuńPolecam sama jak wiesz jestem posiadaczką bardzo suchej, atopowej cery i potrzebowałam podkładu który nie bedzie jej dodatkowo wysuszał :)
OdpowiedzUsuńJeśli jeszcze jej nie poznałaś to oczywiście zachęcam do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak ja jestem też bardzo przekonana co do tego aplikatora kochana ;)
OdpowiedzUsuńZawsze można i palcem go nakładać ;)
OdpowiedzUsuńOj bardzo dawno to prawda ale dokładnie rozumiem kochana i dziękuje za miłe słowa :*
OdpowiedzUsuńCzyli 10m do skóry tłustej i mieszanej to coś dla mnie. Martwię sie tylko zbyt rzadką konsystencją, Ale to chyba jest kwestią przyzwyczajenia😊👍😊
OdpowiedzUsuńOdnosze niestety wrazenie, ze jest dosyc ciezki :/
OdpowiedzUsuńDla mnie byłaby wersja dla cery mieszanej i tłustej;)
OdpowiedzUsuńSwego czasu kusiły mnie produkty Paese, ale raczej się na te podkłady nie zdecyduję - niedawno pokochałam minerały;)
Oj minerałki też są bardzo dobre, jednak ja czasem powracam do zwykłych podkładów :)
OdpowiedzUsuńMożesz tylko takie odnosić , gdyż dla mnie cięższy od niego jest Catrice...
OdpowiedzUsuńNie konsystencja jest na tyle rzadka aby się o nią martwić to spokojnie :)
OdpowiedzUsuńJa niestety za czasów moich pierwszych makijażów nie pamiętam tej marki ;d
OdpowiedzUsuńNo teraz to ja rozumiem zdjęcie jest ... śliczna Ty ! hmmm zapowiada się ciekawie chyba muszę się mu bliżej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńMam Rimmel Stay Matte... i ogromny problem ze świeceniem się... już nie wiem jak sobie z tym radzić. Myślałam, że ten da radę ale średnio z tym. Krycie mi się podoba, ale ze strefą T jest problem po jakimś czasie, nie wiadomo jak długim oczywiście . Chyba wiem, który będzie następny i zastąpi Rimmela 😊
OdpowiedzUsuń