Jaką kurację z Witaminą C wybrać?- Germaine de Capuccini - Serum Timexpert Radiance C+ Pure C10 Concentrate / Topestetic
Temat witaminy C poruszałam w poprzednim roku, również podczas okresu jesiennego. Każdego roku do swojej pielęgnacji jesiennej wprowadzam nie tylko produkty z kwasami, ale także porządną dawkę Witaminy C, która świetnie na nią działa. Przepięknie rozświetla skórę i dodaje jej zdrowego wyglądu, a jest to szczególnie dla mnie ważne podczas tak ciężkiego okresu dla mojej cery. W poprzednim roku wprowadziłam kurację z kwasem L- askorbinowym, ale tym razem postanowiłam, że kupię coś o silniejszym działaniu. Postawiłam na Serum Timexpert Radiance C+ Pure C10 Concentrate od marki Germaine de Capuccini, która pojawia się pierwszy raz w mojej pielęgnacji. Oczywiście w dzisiejszym wpisie dowiecie się o niej więcej, ale w pierwszej kolejności zacznijmy od Witaminy C, która jest tu najważniejszym składnikiem.
Czy dołączyć do jesiennej pielęgnacji Witaminę C?
Witamina C , czyli potocznie nazywana witaminą młodości, posiada szereg dobroczynnych właściwości dla skóry, które są niezbędne w okresie jesiennym. Latem nasza cera, mimo stosowania kremów z filtrem może nabawić się wszelkiego rodzaju przebarwień, zwiększają te zjawisko takie czynniki jak ekspozycja na słońce, która dodatkowo przesusza ją. W efekcie nasza cera jest zmęczona i potrzebuje porządnej regeneracji. Jesień to idealna pora na wprowadzenie wszelkiego rodzaju produktów z Witaminą C, których nie do końca stosowanie jest zalecane latem, ze względu na substancje fotouczulające. Regularne stosowanie preparatów z zawartością tej witaminy zapewnia wyrównanie kolorytu i rozjaśnienie przebarwień. Polecana jest w pielęgnacji zarówno cery młodej, która wymaga ochrony oraz cery dojrzałej, aby zniwelować skutki upływu lat.
Przeczytaj także: Witamina C Ma Znakomity Wpływ Na Nasza Skore
Co brać pod uwagę wybierając kurację z Witaminą C ?
Najczęściej kupowaną i wybieraną do tej pory postacią Witaminy C, był tylko, wyłącznie kwas askorbinowy, o którym opowiadałam Wam we wcześniejszych wpisach. Była to najtańsza i najpopularniejsza forma naszej witaminy młodości w produktach pielęgnacyjnych. Niestety, ale niósł on za sobą wady, którymi są podrażnienia oraz uczucie szczypania, pojawiające się podczas rozpoczynania kuracji. W przypadku cery normalnej te nieprzyjemne odczucia znikały po jakimś czasie stosowania, ale nie zawsze tak było z cerami wrażliwymi. Z tego właśnie powodu posiadaczki cery bardzo wrażliwej powinny sięgnąć zupełnie po inną formę Witaminy C. Okazują się tutaj być lepszą alternatywą olejowa Witamina C, glukozyd askorbylu i etylowany kwas askorbinowy. Produkty z Witaminą C staramy się aplikować rano, czyli o najbardziej odpowiedniej porze. Szczególnie warto zastanowić się w okresie jesienno- zimowym o połączeniu jej z retinolem. Oczywiście mam ty na myśli kurację. Ten duet, działa cuda jeśli chodzi o redukcję przebarwień oraz zmarszczek. Osobiście bardzo polecam takie połączenie, ale nie stosujemy obu produktów razem. W takiej sytuacji kurację z Witaminą C nakładamy rano, a retinol wieczorem! W przypadku wystąpienia nieprzyjemnych odczuć typu: podrażnienie, pieczenie, należy nakładać je co drugi dzień.
Witamina C redukcja przebarwień
Jednym z efektów wprowadzenia do jesiennej pielęgnacji Witaminy C jest znaczna redukcja przebarwień. Bardzo ciemne plamy, czerwone ślady nie mają szans z nią. Dodatkowo Witamina C skutecznie pomaga przy powstrzymywaniu przyczyn nierównomiernej pigmentacji. Przepiękne pozbywa się przebawień przy czym dodatkowo rozjaśnia naszą cerę.
Witamina C spłyca i zabiega zmarszczkom
Nie bez powodu Witamina C jest nazywana witaminą młodości. Szczególnie tyczy się to, dzięki jej skutecznej ochrony przed wolnymi rodnikami. Znacząco zwiększa produkcję składników, odpowiedzialnych za ujędrnienie. Zmniejsza widoczność zmarszczek, spłycając je.
Witamina C skutecznie pomaga przy trądziku
Witamina C, oprócz swoich właściwości rozjaśniających, świetnie działa przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie. Nie bez powodu preparaty z Witamina C są dołączane jako wspomagacz do walki z trądzikiem. Bardzo dobre radzi sobie ze wszystkimi stanami zapalnymi, łagodząc je, a przy tym redukując.
Tak jak wspominała na początku dzisiejszego wpisu poświęconego wyborze kuracji z Witaminą C podczas jesiennej pielęgnacji w tym roku zdecydowałam się na zupełnie nową markę Germaine de Capuccini, która wzbudziła we mnie bardzo duże zaciekawienie ze względu na pozytywne opinie. Nie mogłam przejść obok niej obojętnie. Tym razem zdecydowałam się na postać czystej Witaminy C o natężeniu 10%. Dlaczego? Przede wszystkim moja cera takie natężenie najbardziej toleruje. Nie chciałam eksperymentować, dlatego wolałam wybrać coś sprawdzonego.
Germaine de Capuccini - co to za marka?
Marka Germaine de Capuccini, czyli firma stworzona przez Carmen Vidal w 1964 roku w Algierze. Cechuje ją nabyta w Paryżu podczas obserwacji i zdobywania niezbędnej wiedzy- innowacyjność, profesjonalizm oraz wyjątkowość. W swojej ofercie posiada bardzo wysokiej jakości produkty z naturalnymi oraz czystymi mikrobiologicznie substancjami. Wszystkie z nich są otrzymywane w procesach biotechnologicznych oraz spełniają najwyższe standardy jakości. Germaine de Capuccini, tworząc swoje innowacyjne produkty stawia bardzo duży nacisk na potrzeby kobiet. Udowadniają to stworzone serie, które są skierowane do kobiet o różnych potrzebach. Przykładem jest tutaj linia Timexpert Radiance C+, która skierowana jest do osób potrzebujących redukcji skutków uszkodzeń spowodowanych glikacją, czyli tzw. utratą jędrności.
W skład linii Timexpert Radiance C+ wchodzą produkty pielęgnacyjne takie, jak serum, krem do twarzy, maska, krem pod oczy oraz inne. Z pewnością każdy z nas znajdzie tu coś odpowiedniego dla siebie. Cała linia została opracowana na formule czystej Witaminy C z dodatkiem kwasu ferulowego oraz Witaminy E. Kwas ferulowy cieszy się bardzo wielką popularnością szczególnie w przypadku salonów urody. Dzieję się to z powodu jego świetnych właściwości zapobiegających starzeniu się skóry. Wśród całej linii znalazł się dzisiejszy sprawca wpisu, czyli serum Timexpert Radiance C+ Pure C10 Concentrate.
Serum Timexpert Radiance C+ Pure C10 Concentrate
Pure C10 concentrate with VITAMIN C to 30 dniowa kuracja z Vitamina C. Zapakowana w bardzo eleganckie, błyszczące pudełko w motywie pomarańczowym z logiem marki. W środku opakowania znajdziemy 3 ampułki o pojemności 10 ml. Jedna ampułka odpowiada 10- dniowej kuracji, czyli pełny okres kuracji wynosi 30 dni. Kuracja jest szczególnie polecana w okresie zmęczenia skóry, czyli zimowo- jesiennym. Jej zadaniem jest przywrócenie naturalnego blasku, nawilżenie, wyrównanie kolorytu oraz redukcja przebarwień. Formuła kuracji została oparta, tak jak wcześniej wspominałam na działaniu czystej Witaminy C o natężeniu 10%, wzbogacona o Witaminę E oraz kwas ferulowy. Dzięki opatentowanemu nanopolimerowi HLG skuteczność czystej witaminy C jest 6 krotnie większa.
Skład/INCI AQUA (WATER), TRIETHYLHEXANOIN, GLYCERIN, PENTYLENE GLYCOL, COCO-CAPRYLATE/CAPRATE, CYCLOPENTASILOXANE, TRIHEPTANOIN, TOCOPHERYL ACETATE, HYALURONIC ACID/POLYGLUTAMIC ACID CROSSPOLYMER, GLYCINE SOJA (SOYBEAN) SEED EXTRACT, PICEA ABIES EXTRACT, C9-12 ALKANE, POLYURETHANE-100, POLYACRYLATE CROSSPOLYMER-11, ACRYLATES/C10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER, LYSINE HCL, DIMETHICONOL, GLYCERYL ACRYLATE/ACRYLIC ACID COPOLYMER, PVM/MA COPOLYMER, DISODIUM EDTA, TRIETHANOLAMINE, PHENOXYETHANOL, ETHYLHEXYLGLYCERIN, PARFUM (FRAGRANCE), LIMONENE, EUGENOL, LINALOOL. POWDER ASCORBIC ACID, FERULIC ACID, CI 77492 (IRON OXIDES), CI 77491 (IRON OXIDES).
Kurację rozpoczęłam wraz z rozpoczęciem się okresu jesiennego, czyli miesiąc temu. Przeszłam, całą 30 dniową kurację, która trwała systematycznie i nie pominęłam, ani jednego dnia. Dlaczego? Ponieważ chciałam osiągnąć jak najlepsze, obiecywane efekty. Sama konsystencja kuracji jest typowa dla takiego typu produktu. Świetnie ją się aplikuje bez żadnych problemów. Aplikowałam ją zawsze rano, tuż na oczyszczoną twarz. Serum nie uczuliło mnie, ani nie podrażniło. Pierwsze efekty zauważyłam już po dłuższym czasie stosowania kuracji, czyli po około tygodniu. Moja cera była o wiele bardziej rozjaśniona, tak jakby zyskała zdrowszy wygląd. Nie wydawała się być już taka szara i bez blasku. Jeśli chodzi o kwestię przebarwień, to posiadam takowe tuż na policzku. Powstało ono już w czasie ciąży, kiedy moja cera była narażona na tego typu powstawanie niedoskonałości. Po zastosowaniu serum zauważyłam, że zdecydowanie uległo ono rozjaśnieniu. Co prawda całkowicie nie zniknęło, ale daje mi to nadzieję ze mogę się go pozbyć, jeśli przedłużę kurację. Czy wrócę do niej? Oczywiście w planach mam zakupienie kolejnego opakowania. Pełna kuracja 30-dniowa kosztuje 327, 14 zł.
A czy Wy sięgacie po kosmetyki z dodatkiem Witaminy C jesienią? Koniecznie dajcie znać w komentarzu!
Wiele przydatnej wiedzy, na chwilę obecną stosowałam tylko tabletki z witaminą C.
OdpowiedzUsuńOj jak widać nie tylko Witamina C w tabletkach ma swoje dobroczynne działanie na nasz organizm, ale również na kondycję cery w okresie jesienno- zimowym ;)
UsuńPolecasz ten preparat? Wciąż szukam idelanego
UsuńBardzo chętnie wypróbuję taką kurację. Jesienią skóra jest bardzo osłabiona i taki zabieg na pewno by ją wzmocnił. P.S. Piękne są te Twoje zdjęcia.
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam, akurat są fajne zestawy z tą kuracją.
UsuńDziękuje bardzo mi miło, ze ktoś docenia moje zdjęcia!
Tak dawno nie używałam nic z witaminą C, muszę znowu do niej powrócić 😍
OdpowiedzUsuńWarto kochana, miałam to samo i zdecydowałam się właśnie na powrót, szczególnie teraz gdy nie tylko jesień daje nam w kość, ale i rozne choróbska pogarszają stan cery ;)
UsuńWarto kochana, miałam to samo i zdecydowałam się właśnie na powrót, szczególnie teraz gdy nie tylko jesień daje nam w kość, ale i rozne choróbska pogarszają stan cery ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żadnej kuracji z witaminą C, więc może warto to zmienić.
OdpowiedzUsuńOczywiscie ze warto.
UsuńZawsze jestem tego zdania ze nowych rzeczy trzeba próbować, szczegolnie jeśli chodzi o poprawę kondycji cery ;)
To dla mnie kompletna nowość, dziękuję za ten wpis. Mogłam dowiedzieć się czegoś więcej.
OdpowiedzUsuńCieszę się ze mogłam pomóc tym wpisem i mogłaś poznać nowość w postaci serum :)
Usuńsłyszałam już bardzo dużo o dobroczynnym wpływie witaminy C, także na pewno zainteresuję się tym tematem bardziej, zwłaszcza teraz :-)
OdpowiedzUsuńTak w ostatnim czasie musze wspomnieć ze jest na nią naprawdę bardzo duzy trend ;)
UsuńStosuje jesienia :)
OdpowiedzUsuńA zimą równiez ją stosujesz kochana, czy tylko jesienią?
UsuńZ chęcią bym sprawdziła, bo marki i produktów zupełnie nie znam, a kosmetykiw z wit. C bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńCzyli wychodzi na to ze jesteś zadowoloną miłośniczką witaminy C tak jak ja, za jakie działanie ją sobie cenisz najbardziej? ;)
UsuńUwielbiam produkty tej marki a te z witaminą C są dla mnie obłędne
OdpowiedzUsuńO czyli miałaś juz okazję je wypróbować? Bardzo się cieszę!
UsuńMiło,że podpowiadasz :) Właśnie szukałam jakichś dobrych preparatów z witaminą C, żeby wyrównać koliryt po lecie.
OdpowiedzUsuńAkurat właśnie otrzymałam kilka zapytań na instagramie jakie polecam produkty z witaminą C do pielęgnacji wiec taki miał zamysł moj wpis ;)
UsuńJuż najwyższy czas włączyć witaminę C do mojej codziennej pielęgnacji. Wypróbuję kosmetyki, które polecasz :) Jestem ciekawa efektów :)
OdpowiedzUsuńW takim razie jeśli uda Ci się wypróbować kurację to koniecznie daj mi znać jak efekty ;)
UsuńBardzo lubię kosmetyki z witaminą C. Kiedyś sama mieszałam sobie kosmetyki z wit. C w proszku, ale rzeczywiście często podrażniały mi skórę i teraz wybieram gotowe preparaty :)
OdpowiedzUsuńW sumie słyszałam o tym sposobie, ale właśnie wadą tego były bardzo rozległe podraznienia i pieczenie ;(
UsuńNie pomyślałam nawet, że jest witamina C w kosmetykach dla cer wrażliwych. Zawsze spotykałam się z informacjami, że może podrażniać i trochę tego efektu u siebie się bałam.
OdpowiedzUsuńTak jest taka witamina C dla cer wrazliwych, która w takiej formie jest jak najbardziej bezpieczna ;)
UsuńNa to serum trafiłam w jednym z boxów kosmetycznych. Jeszcze nie testowałam, ale mam zamiar zrobić to w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam, bo jest naprawdę bardzo dobre.
UsuńCzekam na Twoją opinię kochana!
stosuję witaminę C jesienią w celu wzmocnienia odporności, super kuracja, warto wypróbować
OdpowiedzUsuńOczywiście u mnie tez Witamina C jest na obowiązkowej pozycji, jeśli chodzi o suplementacje ;)
UsuńNie zawsze jesienią sięgam po kosmetyki z witaminą C. W tym momencie akurat mam zupełnie inne produkty, ale witaminę C moja skóra lubi i chętnie korzystam z takich preparatów.
OdpowiedzUsuńA czego teraz kochana aktualnie uzywasz w takim razie? :)
UsuńMoja naczynkowa cera bardzo lubi kosmetyki z witaminą C, chętnie stosuje produkty bogate w ten składnik.
OdpowiedzUsuńOj bardzo wiele rodzajów cer pokocha działanie witaminy C ;)
UsuńJa z kolei jakoś wcześniej nie słyszałam o takich kosmetykach, a co za tym idzie nie miałam okazji ich używać.
UsuńZawsze jest odpowiedni moment aby ją sprawdzić ;)
UsuńMoja cera 30+ domaga się specjalnego traktowania, chętnie poczęstuje ją witaminą C
OdpowiedzUsuńNa pewno Twoja cera ci podziękuje za ten częstunek, warto pomyślec takze o dołączeniu retinolu :)
UsuńJa wybrałam kurację z marki Lierac - jestem bardzo wierna tym kosmetykom :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie teraz testuje tą markę, a szczególnie ich krem, dlatego pojawi sie w prezentowniku ;)
UsuńNa kosmetyki z witaminą C decyduje się właśnie z powodu przebarwień. I bardzo lubię wszystkiego rodzaju specyfiki, nie widzę super rezultatów, ale to pewnie wina mojej kiepskiej rutyny :(
OdpowiedzUsuńJa z kolei jeszcze nigdy nie stosowałam takich kosmetyków, jestem ciekawa czy ja zauważyłabym efekty na mojej skórze. Muszę to przetestować.
UsuńNie widzisz rezulatatów? A moze źle je kochana stosujesz? Powiedz mi ile razy i czy jesteś systematyczna?
UsuńDo tej pory stosowałm tylko jedno skoncentrowane serum z witaminy C, więc w sumie doświadczenia zbyt dużego nie mam i trudno mi się wypowiedzieć.
OdpowiedzUsuńW sumie tez miałam do tej pory tylko takowe serum i chyba wiem jakie masz na myśli, ale ta kuracja jest tak silna ze chyba na jednym opakowaniu nie zaprzestanę ;)
UsuńJesień to idealna pora na na wszelkiego rodzaju kuracje . Myślę że warto także pomyslec o odpowiedniej pielęgnacji z witaminą C. Moje skórze bardzo pomaga stsowanie kosmetyków posiadających w składzie witaminę C. Moja skóra ma tendencję do przebarwień więc staram sie działać zarówno prewencyjnie jak też rozjaśniać i zmniejszać plamki i piegi.
OdpowiedzUsuńDla mnie jesień to czas, kiedy mogę nieco "mocniej" traktować skórę, bo słońce już tak na nią nie wpływa. Tej serii jeszcze nie znałam, ale bardzo mnie kuracja nią zainteresowała.
OdpowiedzUsuńWarto spojrzeć na tą serię bo jest naprawdę świetna.
UsuńTeraz będę ją łączyć z retinolem i jestem bardzo ciekawa jak wypadnie ;)