Uprawa borówki na balkonie - wszystko co musisz wiedzieć
Borówka amerykańska to owoc, który pojawia się coraz częściej w naszych domach. Nasycona bogactwem witamin oraz minerałów, posiadająca wiele właściwości pielęgnacyjnych oraz zdrowotnych. Dzięki swoim właściwościom jest stosowana w profilaktyce nowotworów oraz wielu innych schorzeń. Borówka amerykańska świetnie sobie radzi w zapobieganiu infekcjom bakteryjnym. Ciekawostką jest fakt, iż w Japonii sok z borówki piją osoby pracujące przed komputerem w biurach lub domach, aby zapobiec zmęczeniu oczu. Nie bez powodu zyskuje coraz większa popularność. Cena borówki jest stosunkowo wysoka, dlatego coraz więcej osób chce mieć krzewy owocowe w swoich ogrodach. Niestety nie każdy posiada duży ogród lub działkę do uprawy. Jednak wtedy też możemy bez przeszkód cieszyć się zbiorem owoców z doniczek!
Jaką odmianę borówki amerykańskiej wybrać do uprawy na balkonie?
Większość odmian borówki amerykańskiej kojarzy nam się z wysokimi krzewami, osiągającymi nawet do 1,5 m-2 m wysokości. Jednak na rynku mamy bardzo duży wybór odmian karłowych, które cechują się bardzo słabym tempem wzrostu. Wybierajmy tylko te, które będą najbardziej odporne na szkodliwe warunki pogodowe w tym na mróz, wiatr oraz szkodniki. Powoli nam to na ułatwienie przebiegu uprawy oraz pielęgnacji. Odmianami, które najbardziej nadają się do sadzenia do donic to ,, Polaris", ,, Aino" oraz ,,Alvar".
Borówka Amerykańska Polaris- osiąga wysokość do około 120 cm. Owoce jasnoniebieskie, średniej wielkości są bardzo smaczne i bardzo wyjątkowo aromatyczne. Odmiana bardzo wczesna, która przypada na połowę lipca. Charakteryzuje ja bardzo duża odporność na mróz.
Borówka Amerykańska Aino- odmiana samopylna, jednak obok warto posadzić odmianę Alvar, która będzie dla niej najlepszym zapylaczem. Wysoce odporna na mróz. Dorasta do 70 cm wysokości i rozkrzewia się na 1 metr. Owoce dojrzewają w sierpniu i są bardzo smaczne i aromatyczne. Pokrój krzewu gęsty oraz krępy.
Borówka Amerykańska Alvar- bardzo wczesna odmiana, charakteryzująca się bardzo wysoką mrozoodpornością. Owoce bardzo smaczne o dość łagodnym, słodkim smaku. Dorasta do 80 cm. Jest to bardzo plenna odmiana, skierowana głównie do uprawy amatorskiej.
Wybieramy najlepsze pojemniki i donice
Pojemniki oraz donice, do których będziemy sadzić nasze krzewy borówki amerykańskiej, powinny być przede wszystkim duże. Zasada im większe, tym lepsze sprawdzi się tutaj idealnie. Powinny mieć dobry opływ oraz drenaż. Donice nie muszą być zbyt głębokie, ale zdecydowanie szerokie, aby system korzeniowy naszej rośliny mógł swobodnie rozwijać oraz pobierać wodę. Najlepiej sprawdzą się tutaj tzw. skrzynki uprawowe lub duże, gliniane donice.
Odpowiednie stanowisko - jakie?
Borówka amerykańska lubi słoneczne oraz zaciszne stanowiska. Musi być przede wszystkim osłonięta przed działaniem wiatru, który szczególnie o zimowej porze jest bardzo mroźny i zwiększa to wielokrotnie ryzyko przemarznięcia. Krzewy możemy sadzić o każdej porze roku, jednak najlepszym okresem będzie wiosna oraz jesień. A jeśli mamy do wyboru z tych dwóch terminów to wybierzmy wiosnę, gdyż mamy wtedy pewność, że nasza borówka świetnie się zadomowi.
Jaką ziemię wybrać?
Ziemia, którą sypiemy do donic, powinna być odpowiednio kwaśna, czyli jej pH musi wynosić około 3,8 - 4,8. To bardzo ważna kwestia, gdyż zbyt mały odczyn gleby mógłby sprawić, że nasza roślina mogłaby rosnąć zbyt wolno, a zbyt duży go całkowicie zatrzymać. Podłoże musi być przede wszystkim żyzne oraz lekkie. Świetnie się tu sprawdzi ziemia do pomidorów, która posiada dużą zawartość potasu. Na dno doniczki wsypujemy warstwę keramzytu, a na wierzch posypujemy delikatnie korą.
Nawożenie, podlewanie
Borówka amerykańska nie wymaga od nas zbyt wielu zabiegów pielęgnacyjnych. Najważniejszym aspektem jest tutaj regularnie nawadnianie oraz nawożenie. odlewanie jest szczególnie ważne podczas upałów, które bardzo źle wpływają na krzew. Owoce borówki nie tolerują suszy. Najlepszym wyborem, jeśli chodzi o podlewanie, będzie woda kranowa lub woda z kompostownika. Nawożenie powinniśmy wykonać już wiosną. Dalsze nawożenie jest zależne od preparatu i dawki, którą wybraliśmy do pierwszego.
Niezwykle ważnym elementem pielęgnacji jest utrzymywanie odpowiednio kwaśnej ziemi. Pomocne w tym okazują się być wszelkiego rodzaju mierniki, pozwalające sprawdzenie poziomu zakwaszenia naszej gleby. W przypadku kiedy ten poziom jest niski to warto zastosować nawozy do roślin, mieszankę torfu lub trociny z drzew iglastych.
A co z zimowaniem?
Owoce borówki amerykańskiej mimo, iż są najczęściej odmianami mrozoodpornymi, to warto je zabezpieczyć odpowiednio przed zbliżającym się okresem zimowym. Rośliny obficie podlewamy, zabezpieczamy doniczki wokół styropianem lub agrowłókniną i chowamy do dużych kartonowych pudełek, dzięki czemu dodatkowo zabezpieczmy nasze krzewy przed mrozem oraz jego szkodliwymi czynnikami.
A czy wy uprawiacie na swoich balkonach owoce? Koniecznie dajcie znać w komentarzu!
Nigdy nie uprawiałam borówki na balkonie, jednak dobrze wiedzieć, że jest taka możliwość.
OdpowiedzUsuńWarto! Jeśli nie posiadasz działki lub ogrodu to naprawdę świetne wyjście!
UsuńWłaśnie mamy działkę, więc ta opcja nie była nam potrzebna.
UsuńRozumiem w takim razie macie z pewnością dość dużą powierzchnię na uprawę.
UsuńMamy borówki na działce, jednak na balkonie to też dobre miejsce do ich uprawy.
OdpowiedzUsuńPrawda? Zawsze mozna o nie wtedy bardziej dbać i doglądać ich ;)
UsuńTo na pewno, nie trzeba nigdzie jechać by je dojrzeć.
UsuńDokładnie tak! Będziemy zbierać smaczne owoce prosto z balkonu ;)
UsuńBardzo podoba mi się ta propozycja. Można mieć i na działce, i na balkonie.
UsuńOczywiście, plantacja na działce swoją stroną, a posadzenie kilku krzaczków w doniczce swoją :)
UsuńNa pewno wiele osób skorzysta z Twojego wpisu, to bardzo przydatny wpis.
OdpowiedzUsuńZ tego właśnie powodu starałam sie, aby pojawiły się w nim wszystkie niezbędne informacje na temat uprawy borówek na balkonie ;)
UsuńAle świetny pomysł...choć ja bym musiała mieć full krzaczków, bo moje by się nie zdążyły dojrzeć, a już by były zjedzone. Kinga
OdpowiedzUsuńW sumie to prawda, zdecydowanie lepiej od razu posadzić wiecej krzaczków ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńChyba się komentarze zdublowały :D
Usuńborówka na balkonie, czyli że można by było wstać rano i zerwać sobie parę świeżych owoców? Coś wspaniałego!
OdpowiedzUsuńPrawda?! Od razu dodać sobie do owsianek, placków, czy omletów ;)
Usuńjuż sobie to wyobrażam, tyle dobroci na raz <3
UsuńJa tez! Zdecydowanie borówka to jeden z moich ulubionych owoców, które dodaję do wszelkich deserów oraz ciast.
UsuńW tym roku bardzo bym chciała posadzić borówkę amerykańską u mnie w ogródku, nawet miejsce wybrałam, teraz muszę wybrać odpowiedni gatunek :)
OdpowiedzUsuńO mozew takim razie warto spojrzeć na te średnie i mrozoodporne, aby mogły przetrwać ją?
UsuńNa moim balkonie tylko kwiaty i zioła, owoców nie próbowałam hodować. Borówki mamy za to na działce. :)
OdpowiedzUsuńO super! Zazdroszczę Wam! Jednak przyznam, ze przykładowo maliny lub truskawki posadzone w doniczkach prezentują się naprawdę dość ciekawie.
UsuńNie mam balkonu, ale mam ogród. Mam 3 różne odmiany borówki wsadzone, ale to są małe krzaczki dopiero i w ubiegłym roku na każdym było po kilka sztuk owoców do zjedzenia. To też mega mnie ucieszyło, że w końcu doczekałam się owoców.
OdpowiedzUsuńNie dziwie się, bo pamiętam jak sama cieszyłam się kiedy zobaczyłam na mojej plantacji truskawek i malin pierwsze owoce. Wręcz dumna byłam, ze mi sie udało je wyhodować. A jakie odmiany posadziłaś?
UsuńMyślałam o tym, ale balkon w bloku nie jest wielki, a poza tym... ile owocu zbiorę z takiej balkonowej uprawy? Więcej wydam na podlewanie i pielęgnację niż ten owoc jest wart...
OdpowiedzUsuńNie mam balkonu ale mam ogród, wskazówki na pewno się przydadzą chociaż wcześniej nie myślałam o uprawie borówki to zainspirowałaś mnie.
OdpowiedzUsuńJa akurat borówki mam w ogrodzie, ale to ciekawy pomysł, że można je mieć na balkonie.
OdpowiedzUsuńMam dwa krzaczki Aino na tarasie. Pytałem do autorki, czy zakwaszać ziemię fusami z kawy?
OdpowiedzUsuńwiedziałam że gdzieś był wpis o uprawie balkonowej i znalazłam :D chciałam kupić własnie sadzonki borówki amerykańskiej ale nie wiedziałam jakie odmiany wybrać żeby przetrwały w mieście :D a ty sama próbowałaś je hodować? masz jakieś rady dla osób początkujących w tej kwestii?
OdpowiedzUsuńktoś się podzieli wynikami tzn jak mu poszła ta uprawa? na ja razie jestem na etapie projektowania balkonów ale chcę wiedzieć czy zostawiać przestrzeń na uprawę czy też nie ;) bo z tego co słyszałam to jednak uprawa ogrodowa i balkonowa znacznie się różnią i po prostu pewne gatunki nie są stworzone do rośnięcia w doniczkach :(
OdpowiedzUsuń