Oczyszczanie Skory Wrazliwej - Seria TOLERANS Dermedic Zel-Syndet Do Mycia Oraz Fizjologiczna Emulsja Micelarna
Jak już śledzicie mnie od dłuższego czasu to z pewnością wiecie, że bardzo duży nacisk w pielęgnacji mojej dość bardzo wymagającej skóry kładę na oczyszczanie. Chociaż wiele razy się zawiodłam na wielu produktach do oczyszczania skóry, pomimo, że producent podkreślał iż dany produkt jest skierowany przede wszystkim do osób z wrażliwą cerą to postanowiłam dać szansę innym markom. Będąc akurat przypadkiem w pobliskiej aptece natrafiłam na witrynę, którą zajmowała marka Dermedic, którą możecie coraz częściej spotkać w moich wpisach o pielęgnacji skóry atopowej. Tym razem moją uwagę przykuła seria Tolerans, z która nigdy dotąd nie miałam do czynienia. Oczywiście postanowiłam ją wrzucić do mojego koszyka. W koszyku pojawił się Żel - Syndet Do Mycia oraz Fizjologiczna Emulsja Micelarna.
Linia Tolerans Dermedic
Seria tolerans została stworzona z myślą o osobach takich jak ja, czyli borykającymi się z problemem skóry wrażliwej oraz w tym atopowej również. W ofercie tej serii znajdziemy produkty zarówno do pielęgnacji jak i oczyszczania. Kremy już kiedyś miałam w swojej kosmetyczce i z tego co pamiętam bardzo dobrze spisały się wtedy. Formuła ich została tak opracowana, aby nie podrażniała delikatnej skóry oraz nie wywoływała jakichkolwiek reakcji alergicznych. Największą zaletą oczywiście jest tu brak jakichkolwiek składników drażniących. Tolerans jest przede wszystkim serią bezpieczną dla naszej skóry. Kremy z serii Tolerans znajdują się w opakowaniach ecosolution: produkt bez kontaktu ze środowiskiem zewnętrznym, co zapewnia czystość mikrobiologiczną preparatu, pompka PE+PP – brak metalowych części dla bezpieczeństwa formuły produktu, wykorzystanie produktu w blisko 100% poprzez zastosowanie woreczka zasysającego się do wewnątrz.
Seria tolerans została stworzona z myślą o osobach takich jak ja, czyli borykającymi się z problemem skóry wrażliwej oraz w tym atopowej również. W ofercie tej serii znajdziemy produkty zarówno do pielęgnacji jak i oczyszczania. Kremy już kiedyś miałam w swojej kosmetyczce i z tego co pamiętam bardzo dobrze spisały się wtedy. Formuła ich została tak opracowana, aby nie podrażniała delikatnej skóry oraz nie wywoływała jakichkolwiek reakcji alergicznych. Największą zaletą oczywiście jest tu brak jakichkolwiek składników drażniących. Tolerans jest przede wszystkim serią bezpieczną dla naszej skóry. Kremy z serii Tolerans znajdują się w opakowaniach ecosolution: produkt bez kontaktu ze środowiskiem zewnętrznym, co zapewnia czystość mikrobiologiczną preparatu, pompka PE+PP – brak metalowych części dla bezpieczeństwa formuły produktu, wykorzystanie produktu w blisko 100% poprzez zastosowanie woreczka zasysającego się do wewnątrz.
Żel- Syndet Do Mycia
Tak jak wspominałam wcześniej bardzo duży nacisk w pielęgnacji codziennej mojej skóry kładę na oczyszczanie. Obowiązkowo robię to dwa razy dziennie - rano oraz wieczorem. W pierwszej kolejności oczyszczam moją skórę, tonizuję, nakładam krem a następnie wklepuję w nią serum. Oczywiście dodatkowo zazwyczaj wklepuję krem pod okolice oczy, aby wyglądały one bardziej promienniej oraz świeżo. Jeśli danego dnia mam na swojej twarzy makijaż to także wykonuję tą samą czynność i jeśli mam czas to jeszcze nakładam na kilka minut maseczkę oczyszczająca lub nawilżającą. Tylko wtedy gdy dbam o ten aspekt to jestem pewna, że atopowe zapalenie skóry nie powróci do mnie. No i oczywiście odpowiednia dieta ma tu także duży wpływ. Będąc właśnie w aptece to ten żel przykuł najbardziej moją uwagę w pierwszej kolejności. Przede wszystkim zachęcił mnie tu w składzie znajdujący się olej migdałowy oraz panthenol, który działa na moją skórę jak plaster. Dosłownie, łagodzi wszystkie podrażnienia tak jak w przypadku oparzeń.
Żel został umieszczony w plastikowej buteleczce o pojemności 200 ml. Jest to taka optymalna pojemność jak w przypadku żelu. Jego szata graficzna jest prosta, przyjemna dla oka. Przede wszystkim nie jest przesadzona, czyli taka jak lubię najbardziej - minimalistyczna. Została dodatkowo wyposażona w bardzo ekonomiczny dozownik w formie pompki. Pompka pozwala na dokładne odmierzenie odpowiedniej ilości produktu. Z tego aspektu tez byłam bardzo zadowolona, gdyż nie lubię zbyt produktów bez pompki, ponieważ najczęściej wyślizgują mi się z dłoni podczas dozowania. Pompka po dłuższym czasie użytkowania nie uszkadza się oraz nie zacina się. To mój odwieczny problem, ponieważ już miałam tak wiele razy i musiałam w ostateczności okręcać dozownik i nabierać bez pompki produkt. Tutaj taka sytuacja nie miała miejsca.
Konsystencja żelu jest bardzo kremowa. Nie należy do zbyt rzadkich, dlatego nie będzie nam przelewać się przez palce podczas dozowania. Co mnie bardzo ucieszyło w nim to że jego formuła jest bezzapachowa. Dla mnie jest to bardzo duży plus, jeśli chodzi o osoby z wrażliwą skórą. Wiele razy doświadczyłam tego, że zapach żelu mnie drażnił oraz był zbyt intensywny. Zazwyczaj wtedy nie sięgałam po niego ponownie. Gdy chcemy oczyścić nasza skórę to nabieramy małą ilość żelu i delikatnie wmasowujemy go okrężnymi ruchami. Żel się nie pieni, dla mnie to było dość dziwne, ponieważ zazwyczaj używałam żeli do oczyszczania, które się pieniły. Chociaż z drugiej strony to bardzo dobrze, gdyż znacznie lepiej go się zmywa z twarzy niż te pieniące się. Nie podrażnia w żaden sposób naszej cery,ponieważ nie posiada w swoim składzie składników szkodliwych takich jak SLS i SLES. Za to znajdziemy w składzie takie przyjazne składniki skórze wrażliwej jak D-Panthenol, Olej migdałowy, Dub Diol, Gliceryna.
Żel jest przede wszystkim produktem bardzo wydajnym. Naprawdę wystarczy jego mała ilość, a wręcz odrobina aby dokładnie oczyścić naszą skórę. Przy regularnym oczyszczaniu starczył mi na prawie 2 miesiące używania. Moim zdaniem jest to dość długi czas. Musze przyznać, że nie sprawdzałam go jak sobie radzi ze zmywaniem makijażu, ponieważ pod tym względem sprawdzałam kolejny produkt o, którym Wam opowiem z serii Tolerans. Bardzo dobrze oczyszcza twarz z zanieczyszczeń oraz ją odświeża. Może to nie jest żelem, który tak porządnie ją oczyszcza, ale z drugiej strony jest to duży plus w przypadku osób z cera wrażliwą oraz suchą, ponieważ został stworzony z myślą właśnie o nich. Nie zauważyłam żadnej reakcji uczuleniowej oraz pieczenia. Również żel dostając mi się do oczu nie podrażnił ich. Nie czułam również typowego dla żeli oczyszczających ściągnięcia skóry. Z pewnością zakupię jeszcze drugą buteleczkę jego. Jego cena to około 19-30 zł w zależności od sklepu, lub apteki. Moim zdaniem jest to taka dość przystępna cena jak za taką dobrą wydajność produktu.
Fizjologiczna Emulsja Micelarna
W pierwszej kolejności miałam opisać właśnie tą emulsję, jednak zostawiłam ją na koniec jako taką w sumie wisienkę w naszym dzisiejszym wpisie. Dlaczego zrobiła na mnie aż tak duże wrażenie ? Przede wszystkim jest produktem wielozadaniowym. Zacznijmy w pierwszej kolejności od jej opakowania i wyglądu. Fizjologiczna Emulsja została umieszczona w tubce zamykanej na zatrzask o pojemności 200 ml, czyli taka sama pojemność jak w przypadku żelu, o którym opowiadałam Wam wyżej. Niestety tutaj dozownik w ogóle jest dla mnie wadą. Nienawidzę wręcz wyciskanych produktów. Zazwyczaj przy dozowaniu wyciskam wtedy produktu zbyt dużą ilość no i niestety połowa jego marnuje się. Jednak dla mnie to jest szczegół w sumie. Wygląd tubki też jest prosty, minimalistyczny. Z pewnością dużą uwagę przyciąga fioletowy delikatny kolor tuby. Dla mnie wygląda to bardzo uroczo. Jedynie w wyglądzie właśnie przeszkadza mi ten dozownik, na pewno lepszym rozwiązaniem i praktyczniejszym byłaby tu pompka.
Konsystencja Emulsji jest dość lejąca, jak na emulsję przystało. Trzeba bardzo uważać przy dozowaniu, aby po prostu nie przelała nam się przez palce i nie zmarnowała się. Kolejną zaletą tego produktu jest zapach, który może nie określiłabym na bezzapachowy, ale na bardzo delikatny i przyjemny. Z pewnością wielu osobom bardzo przypadnie do gustu. Skład również jak dla mnie jest bezpieczny dla osób z wrażliwą skórą. Znajdziemy w nim takie aktywne składniki jak Glucan Forte, d-Panthenol Alantoina oraz chroniące nasz naskórek, czyli glicerynę. Przede wszystkim emulsja utrzymuje fizjologiczną równowagę skóry i pielęgnuje jej naturalną barierę ochroną, dzięki właśnie takiej formule. Nie znajdziecie w niej takich szkodliwych składników jak SLS oraz SLES. Jest bezpiecznym produktem.
Jak wspominałam na samym początku jest to produkt wielozadaniowy. Możemy go używać na dwa sposoby, w zależności od tego, który odpowiada nam najbardziej. Pierwszy sposób to jako żel do oczyszczania z użyciem wody. Tutaj spisuje się świetnie, ponieważ nie daje efektu ściągnięcia skóry oraz jej nie wysusza. Drugi sposób jest bez użycia wody. To właśnie temu emulsja ma tak lejącą się konsystencję, dlatego możemy jej używać jako produktu do demakijażu. Wyciskamy odrobinę produktu na wacik lub rękawicę do demakijażu i zaczynamy zmywać nasz makijaż. Bardzo dobrze sobie radzi w tym zakresie. Zmywa go dokładnie i radzi sobie nawet z produktami wodoodpornymi. Nie szczypie w oczy, ani ich nie podrażnia. Dodatkowo tuż po jej użyciu pozostawia na skórze delikatny tłusty film, dzięki czemu nie musimy dodatkowo nakładać kremu nawilżającego tuż po demakijażu. Ale nie musicie się obawiać, ze to będzie bardzo tłusty film, ponieważ on jest naprawdę delikatny. Z pewnością nasza skóra będzie nam za to wdzięczna, ponieważ będzie zabezpieczona oraz nawilżona. Jest średnio wydajnym produktem, jednak jak za taką skuteczność jestem w stanie jego ponownie kupić. Starczył mi przy demakijażu na ponad miesiąc. Jej cena to około 20 zł. Jest dostępna w wielu aptekach jak i sklepach internetowych.
Podsumowując Seria Tolerans zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Cechuje ją przede wszystkim skuteczność jak i bezpieczeństwo. Polecam ją osobom z cerą wrażliwą, suchą oraz atopową. Świetnie sprawdzi się w codziennym oczyszczeniu naszej twarzy z wszelkich zanieczyszczeń oraz do dokładnego demakijażu. Nie wywołuje żadnych reakcji alergicznych oraz podrażnień. Dodatkowo niska cena wręcz zachęca do ponownego zakupu. Pamiętajcie o regularnym rytualne oczyszczania, gdyż nasza skóra nam za to na pewno będzie wdzięczna.
A czy Wy pamiętacie o regularny rytualne oczyszczania ?
Markę lubię, ale tych produktów nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz tą markę to polecam wypróbować te produkty :)
UsuńBardzo lubię kosmetyki tej firmy :) Ale tych produktów akurat nie znam
OdpowiedzUsuńMoże tak być, gdyż emulsja fizjologiczna jest nowością :)
UsuńLubię Dermedic, ale z tymi się jeszcze nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńStaram się dobrze oczyszczać twarz codziennie, człowiek już nie młody ;)
Nie tylko starszy człowiek powinien to robić, ale także młodzi :)
UsuńKoniecznie muszę sobie kupić ten żel - wszystkie ostatnio powodują, że skórki dookoła mojego nosa są okropnie suche (mam wrażliwą skórę szczególnie zimą). Też lubię jak żele się pienią, ale to nie minus dla mnie - nie ma to wpływu na ich działanie. Szkoda tylko, że nie ma zapachu - ja lubię mocno pachnące kosmetyki do buzi.
OdpowiedzUsuńTen zapach nie zawsze jest zaletą kochana, bo nawet od niego można dostać reakcji alergicznej, znam to ze swojego przypadku akurat, nawet migreny ;)
UsuńOczywiście że pamiętam o regularnym oczyszczaniu, to już przyzwyczajenie takie :)
OdpowiedzUsuńTak masz rację, robiąc to regularnie i dbając o to można się przyzwyczaić :)
UsuńBardzo lubię ten żel
OdpowiedzUsuńO czyli wychodzi kochana na to, ze posiadasz ten żel, świetnie cieszę się że u Ciebie się sprawdził, ja mam w planach zakup kolejnej butelki :)
UsuńUwielbiam produkty tej marki. :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie też i zawsze z chęcią kupuję kolejne aby je wypróbować :)
UsuńEmulsja micelarna mnie zaciekawiła, nie spotkałam się jeszcze z tym produktem.
OdpowiedzUsuńNaprawdę ? W sumie ja tez pierwszy raz coś takiego miałam w kosmetyczce, ale ogólnie super jest :)
UsuńMuszę przyznać, że często moje "oczyszczanie" ogranicza się do zmycia makijażu i ochlapania twarzy wodą, muszę nad sobą popracować :)
OdpowiedzUsuńO tak z pewnością, bo te same chlapanie wodą to nizbyt coś da :)
UsuńOczyszczanie to podstawa pielęgnacji i bez tego ani rusz. Ja stosuję codziennie tonik, a przed nim żel, piankę lub olejek, lubię również płyny micelarne. Ostatnio pokochałam olejki z tego względu, że moja skóra jest strasznie sucha.
OdpowiedzUsuńTak olejki są cudowne do suchej skóry, tutaj się zgodze :)
UsuńWidzę, że jest do cery wrażliwej i suchej a nawet atopowej więc idealna i dla mnie i córki.
OdpowiedzUsuńTak dokładnie, bo sama jestem posiadaczką takiej :)
UsuńJa zawsze o tym pamiętm bo bez oczyszczania nie ma pielęgnacji ;) To bardzo ważne.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak kochana, i bardzo dobrze ze o to dbasz :)
UsuńZ Twojego opisu oba produkty są idealne dla mojej suchej skóry
OdpowiedzUsuńTak sam tytuł brzmi, seria dla skóry wrażliwej :)
UsuńKosmetyki znam oraz bardzo lubię! A zdjęcia kochana jak zwykle mistrzostwo <3
OdpowiedzUsuńwwww.loveanea.pl
O świetnie kochana, i dziękuje Ci za miłe słowa :)
UsuńStaram się pamiętać o codziennym oczyszczaniu twarzy - jeśli czasami się zapomnę to niestety nie muszę długo czekać na efekty :-/
OdpowiedzUsuńTak niestety tak bywa z tym jak nie dbamy o tą ważną czynność :)
UsuńAktualnie zmagam się z suchą skórą więc produkty idealne dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNo to kochana będą idealne dla Ciebie, ale pamiętaj, ze należy patrzeć czy dane produkty nie będą jej dodatkowo wysuszac :)
UsuńU mnie oczyszczanie i nawilżanie skóry to podstawa 😍
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze, to się chwali :)
Usuńmarkę znam i lubię więc chętnie sięgnę po te produkty
OdpowiedzUsuńja osobiscie bardzo polecam :)
UsuńJa również kładę na to duży nacisk - staram się o tym pamiętać i robić to regularnie :)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze, świetnie z pewnością skóra ci za to podziękuje :)
UsuńŻel bardzo chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńU mnie nie ma mowy o tym, żeby zapomnieć o oczyszczaniu, jeden raz grozi u mnie falą niedoskonałości. Dla mnie rytuał oczyszczania to mus każdego dnia ;)
Dokładnie, temu zawsze powtarzam, że należy tego pilnować kazdego dnia :)
UsuńNie znam, ale jeszcze wszystko przede mną :D
OdpowiedzUsuńWiadomo, ale zawsze warto sobie poczytać o nowościach :)
UsuńFizjologiczna emulsja bardzo mnie zainteresowała. Myślę, że świetnie sprawdzi się u mnie w wakacje, kiedy mam bardzo wrażliwą skórę i też staram się ograniczyć wielkość walizki wakacyjnej ;-)
OdpowiedzUsuńTak akurat tutaj masz bardzo dużo racji kochana, bo ona zmniejsza ilość zabieranych kosmetyków w podróż :)
UsuńNie wyobrażam sobie dnia i wieczoru bez oczyszczania twarzy :) Mam swoje rytuały, o których niedługo chcę napisać :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią poczytam o nich kochana, czekam na wpis :)
UsuńTa emulsja micelarna zapowiada sie na prawde ciekawie ;) mozliwe ze za jakis czas jak zuzyje moj plyn to ja przetesuje ;)
OdpowiedzUsuńmasz rację ze zużywasz wszystko na bieżąco bo nie warto robić sobie zapasów :)
UsuńŚwietny post ! Chyba nas skusiłaś na te kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :)
Cieszę się, że wpis się podoba, buziaki dla Was !
UsuńBardzo fajna seria kosmetyków, najważniejsze że jest dobra dla cery wrażliwej która jest dosyć wymagająca w pielęgnacji 😁
OdpowiedzUsuńTak dokładnie, z nią różnie bywa :)
UsuńJa też przywiązuję dużą wagę do oczyszczania skóry i produktów do tego przeznaczonych. Przyznam szczerze, że nie miałam jeszcze okazji używać produktów tej marki, ale po przeczytaniu Twojego posta, chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńI bradzo dobrze robisz kochana, bo aż się miło czyta jak kobiety dbaja o to :)
Usuńnie wiem czemu ale nie sięgam po dermokosmetyki a tak naprawdę mogłyby zdziałać dużo dobrego dla mojej suchej skóry, podoba mi się żel do mycia :-)
OdpowiedzUsuńWłasnie twoja skóra na pewno by ci za to podziękowała :)
UsuńKiedyś może wypróbuję.
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię z tej firmy płyn micelarny,
ja też uwielbiam ich płyn micelarny i często go kupuję :)
UsuńJak zwykle świetna recenzja, no i piekne zdjecia
OdpowiedzUsuńDziekuję bardzo i pozdrawiam :)
UsuńNie znam tych kosmetyków. Chętnie dowiedziałabym się o nich czegoś więcej.
OdpowiedzUsuńWarto, bo to są naprawdę godne polecenia produkty :)
UsuńPo co tyle kosmetyków aby się tylko umyć? :O
OdpowiedzUsuńtak, akurat to dla mężczyzn czarna magia :D
UsuńCoś dla mnie, ostatnio zaczęłam używać nowego kremu, który spowodował straszne wysuszenie cery, muszę ją czymś zregenerować.
OdpowiedzUsuńOj to współczuję tej przygody z tym kremem, ale wiadomo, nie każdy jest skuteczny i odpowiedni dla nas ;/
UsuńNie znałam wcześniej marki ale napewno spojrzę na nią pzy następnych zakupach ;)
OdpowiedzUsuńPolecam, mają naprawdę świetne produkty do cery wrażliwej jak i suchej :)
UsuńCałe szczęście, że nie mam wrażliwej skóry :) O marce sporo już słyszałam i to głównie dobrych rzeczy.
OdpowiedzUsuńNo to zazdroszczę ci i gratuluję w sumie :)
Usuńlubię tego typu kosmetyki!
OdpowiedzUsuńŚwietnie kochana bardzo się ciesze :)
UsuńWłaśnie mi się kończy powoli żel z Kueshi, chyba sięgnę dla sprawdzenia po ten. Jestem ciekawa jak u mnie zadziała.
OdpowiedzUsuńTen żel jest cudowny ja mam w zamiarze zakup kolejnej buteleczki jego :)
UsuńWłaśnie szukałam dobrego żelu do twarzy i znalazłam , muszę go koniecznie wypróbować bo moja twarz woła o pomstę do nieba :D
OdpowiedzUsuńTak warto kochana dbać o oczyszczanie ono jest najważniejsze !
UsuńStaram sie pamiętać o dobrym oczyszczeniu twarzy, Ale przyznam się bez bycia nieraz zdarzy Mi sie tego nie zrobić. Mam problem z systematycznością w tym zakresie.
OdpowiedzUsuńMusisz koniecznie o to zbadać kochana, chociaż każdemu chyba czasem zdarza się o tym zapomnieć :)
UsuńNiestety zdarza mi się zapominać o oczyszczaniu. Uwielbiam twoje wpisy. Są bardzo rzetelne i wyczerpujące temat
OdpowiedzUsuńMega lubię ten żel, masz bardzo ładny blog tak poza tym <3
OdpowiedzUsuńZnam firmę aczkolwiek nie używałam pielęgnacji od nich. Póki co jestem wierna mojej azjatyckiej i długo się to nie zmieni.
OdpowiedzUsuńPrzyznam się że nieznam tej marki, nawet mnie zaciekawiła
OdpowiedzUsuń