Pomadki - Moje 3 TOP NOWOŚCI - Miss Sporty oraz Rimmel
Dziś opowiem wam o kolejnych moich nowościach od , których się uzależniłam
dosłownie. Mowa tu o pomadkach. Moim zdaniem w torebce każdej kobiety powinna
znaleźć się chociaż jedna pomadka. Pomadka jest dla mnie niezbędnikiem w naszym
makijażu. Dodaje mu przede wszystkim delikatności lub lekkiego pazura. Na co dzień
preferuję pomadki w delikatnych odcieniach, jednak do wieczorowego lubię troszkę
zaszaleć z czerwienią na ustach. Pamiętam, gdy byłam młodsza zawsze fascynowały
mnie właśnie pomadki w kosmetyczce mojej siostry. O tak dla mnie to było coś ,,wow".
Myślę, że dalej mi to zostało. Pomadek mogę mieć mnóstwo nigdy mi ich nie jest za dużo.
Preferuję tylko pomadki, a nie przepadam za błyszczykami. Czuję się z nimi strasznie
na ustach, jakbym miała coś czego nawet nie umiem do końca określić. Wybór pomadek
jest ogromny, odcieni mnóstwo. Do mojej kosmetyczki ostatnio wpadły trzy nowości.
Chcę wam właśnie je przedstawić - Rimmel Kate, Miss Sporty My BFF oraz The Only One.
W pierwszej kolejności chcę wam opowiedzieć o pomadce marki Miss Sporty -
My Bff Lipstick, tutaj jest w odcieniu 104 My Delicate Nude. Osobiście jestem wielką
fanką nudziaków wszelkiego rodzaju. Nie dość, że wyglądają subtelnie na ustach to
łatwiej je aplikować . Propozycja od Miss Sporty jest idealna dla osób, które
lubią wydać mniejszą kwotę i otrzymać naprawdę godną uwagi pomadkę. Jej aplikacja
jest tylko i wyłącznie przyjemnością - za jednym pociągnięciem doskonałe kryje oraz
dodatkowo nawilża nasze usta dzięki dość miękkiej konsystencji. Jedna wada to oczywiście jej opakowanie a dokładniej jej zatyczka, ponieważ tuż po upadku
może szybko się uszkodzić. Myślę, ze ta pomadka sprawdzi się także u młodych
dziewczyn, ponieważ będzie idealna do makijażu szkolnego - delikatnego. Jeśli
chodzi o jej trwałość nie mogę na nią narzekać bo jak na pomadkę za zaledwie
12 zł to naprawdę daje radę. Używam jej na co dzień oraz czasem do makijażu
wieczorowego. Podsumowując: Trwała, świetna pigmentacja, niska cena.
Kolejna moja propozycja jest od marki Rimmel Kate w odcieniu 08 - jest to też nudziak
z dodatkiem różowego, chłodnego odcienia. Jest to zdecydowanie mój ulubieniec. Pomadka jest bardzo trwała, utrzymuje się na nawet przez kilka godzin. Kolor
jest intensywny oraz bardzo dobrze napigmentowany. Nie przesusza ust. ani nie zjada
się w sposób nieestetyczny. Nawet wygląd opakowania jest estetyczny oraz elegancki,
przy upadku nic z nim się nie dzieje - trwały. Kremowa, przyjemna konsystencja świetnie
się nakłada nadając bardzo ładny matt na naszych ustach. Idealnie spisuje się do
makijażu wieczorowego jak i tego na co dzień. Nie znalazłam w niej żadnych wad.
Cena również w stosunku do jakości jest bardzo niska, ponieważ kosztuje zaledwie
około 20 zł. Pomadki Rimmel Kate Moss posiadają bardzo szeroki wybór odcieni.
Ostatnia propozycja też pochodzić od firmy Rimmel, jednak jest to nowość - Pomadka
Matte Lipstick w odcieniu 500 Take The Stage, czyli pięknej, krwistej oraz sexownej
czerwieni. Moje serce zabiło do niej mocniej od pierwszego wejrzenia. Może czerwień nie
pasuje do makijażu delikatnego, jednak zawsze tego pazura i tego czegoś dla każdego
makijażu. Makijaż wieczorowy bez jej użycia, dla mnie nie jest nawet makijażem. Świetna kremowa konsystencja, już po jednym pociągnięciu kryje nasze usta. Trwałość to jej największa zaleta - trzyma się na ustach wiele godzin, wystarczy mała poprawka. Piękne, eleganckie opakowanie wzbudzi westchnienia nie jednej kobiety. Pigmentacja wręcz mistrzowska - intensywny odcień matowej czerwieni to jest to co kocham !
Więcej informacji o tych pomadkach znajdziecie na :

Rimmelki kuszą ! :D <3
OdpowiedzUsuńA Miss Sporty też mam ją i polubiłam :D
Rimmelki potrafią bardzo kusić ale Kate to moja miłość :)
UsuńMiss Sporty ma świetne pomadki i w dodatku są bardzo tanie :D
OdpowiedzUsuńTak niska cena to chyba najbardziej ciągnie nas do nich no i trwałość :)
UsuńFajne i tanie są też szminki smart girls - opłacają się tylko w promocji.
UsuńPolecam też Golden Rose i matową My secret.
No to muszę ich koniecznie wyprobowac ;)
UsuńKazdy z tych kolorów mi się podoba 😍😍💄💄
OdpowiedzUsuńnie dziwie sie kochana !!
UsuńNigdy nie próbowałam pomadek z Rimmel. Fajnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńNo to musisz koniecznie ich wyprobować swietne są ;)
Usuń1 róż najbardziej wpadł w mój gust ♡♡
OdpowiedzUsuńPo za tym najchętniej to bym wszystkie pomadki przygarnela, ale niektóre cieszyły by moje oko tylko na półce xd
tak to my kobiety już mamy hahaha :D
UsuńWidzę że wieczorne pisanie nie poszło na marne .
OdpowiedzUsuńCudowny wpis jak zawsze.
Kusisz pomadkami.. oj kusisz!
Piękne odcenie,które równie pięknie prezentują się na ustach.
Buziaki Kochana!
Kochana dziękuje za miłe słowa, buziaki :*
Usuńte pomadki Rimmel są moim wieloletnim faworytem :) pięknie prezentują się na Twoich ustach te kolory :)
OdpowiedzUsuńMoim też zdecydowanie lubię tą firmę ;)
UsuńNa szminkach się nie znam,bo jestem facetem i to takim który nie ubiera się w sukienki :-) ale ładnie te odcienie na ustach wyglądają. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również !
UsuńMuszę koniecznie wypróbować tą pierwszą! Najbardziej mi się podoba ;) niedługo będą promocję w rossmanie, więc na pewno się skuszę
OdpowiedzUsuńkoniecznie daj znac jak u Ciebie się sprawdzi ;)
UsuńDla mnie najbardziej podoba się ta od Miss Sporty- rewelacyjny odcień.
OdpowiedzUsuńCzerwona jest ładna- jednak trzeba z czerwienią uważać. Moje ząbki nie są krystalicznie białe, a jak źle dobiorę czerwień to od razu zęby wyglądają jak żółte.
Btw. Kiedyś czytałam artykuł, że do każdej kobiety można dobrać odcień czerwieni- wiadomo, że paleta barw jest bardzo szeroka- także od tamtego czasu poszukuję odcienia idealnego dla mnie :)
Może w końcu znajdę :)
Mam nadzieję że bezie idealny dla Ciebie :*
UsuńMam nadzieję że bezie idealny dla Ciebie :*
UsuńBardzo ładne odcienie kochana;) Najbardziej przypadł mi do gustu odcień delikatnego różu, bo tak jak ty uwielbiam nudziaki!
OdpowiedzUsuńwidze ze mamy podobne gusta ;)
UsuńMam czerwoną pomadkę z serii kate moss i uwielbiam ją!
OdpowiedzUsuńczerwonej nie mam ale nie ukrywam ze mnie kusi :)
UsuńTa pierwsza Miss Sporty podoba mi się bardzo :)
OdpowiedzUsuńrobi furorę zdecydowanie ;)
UsuńNie wiem co mogę napisać, ale moja dziewczyna preferuje matową bo długo utrzymuje się
OdpowiedzUsuńtak matowe są bardzo trwałe ;)
UsuńBardzo ładne kolorki :)
OdpowiedzUsuńcieszę sie że ci sie podobaja ;)
UsuńNajlepszy zdecydowanie różowy :)
OdpowiedzUsuńzgadzam sie wyglada idealnie :)
UsuńBajeczne kolory ;)
OdpowiedzUsuńzgadzam sie ;)
UsuńPod względem koloru najbardziej przemawia do mnie Miss Sporty :)
OdpowiedzUsuńChyba do każdego przemawia najbardziej ta ;)
UsuńJestem fanką matowych pomadek więc jeśli miałabym wybrać, to zdecydowanie była by ta z Rimmela od Kate Moss. Kolor również taki jaki lubię ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMoj ulubieniec nie dziwie się jest swietna ;)
UsuńBardzo ładne kolorki
OdpowiedzUsuńCieszę sie ze Ci się podobają ;)
Usuńta różowa z miss sporty jest przepiękna.
OdpowiedzUsuńchyba sobie kupię jak będę miała okazję :d
Polecam bo cena jest bardzo niska ;)
UsuńMoje kolory :) piękne !
OdpowiedzUsuńhttp://sk-artist.blogspot.com
Cieszę że Ci się podobają :)
Usuńprzepiekne kolory! Wprawdzie z czerwonym probuje sie zaprzyjaznic, ale na Tobie i Twoich ustach wszystkie trzy wygladaja ekstra! :)
OdpowiedzUsuńMy delicate nude to będzie moj wybór na lato
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają kolory pomadek.
OdpowiedzUsuńPrzymierzałam się ostatnio do zakupy pomadki z Miss Sporty i widzę że jednak warto. Takie oceny bardzo pomagają <3
OdpowiedzUsuń