Rytuały wdzięczności, które poprawią Ci nastrój jesienią

 




Jesień ma w sobie coś wyjątkowego — spokój, zapach herbaty z cynamonem, ciepło koca i ten moment, gdy świat zwalnia. Ale nie dla wszystkich to łatwy czas. Krótsze dni, mniej słońca i szarość za oknem potrafią obniżyć nastrój i motywację. Dlatego właśnie jesień to idealna pora, by wprowadzić do życia rytuały wdzięczności – drobne, codzienne praktyki, które pomagają zauważyć dobro mimo chłodu i mgły za oknem.


Dlaczego wdzięczność ma taką moc?

Wdzięczność to coś więcej niż „bycie miłym” czy „pozytywne myślenie”. To świadome dostrzeganie dobrych rzeczy, które już masz – nawet jeśli są małe. Badania psychologiczne pokazują, że regularne praktykowanie wdzięczności:

  • poprawia nastrój i jakość snu,

  • zmniejsza stres i napięcie,

  • wzmacnia odporność psychiczną,

  • a nawet pomaga budować lepsze relacje.

Wdzięczność działa jak mentalny kompas – zamiast skupiać się na brakach, kieruje uwagę na to, co już jest wystarczające.


1. Poranny rytuał trzech rzeczy

Zanim chwycisz za telefon, zatrzymaj się na chwilę.
Zamknij oczy i pomyśl o trzech rzeczach, za które jesteś wdzięczna/wdzięczny.
To może być coś drobnego:

  • ciepła herbata,

  • wygodne łóżko,

  • wiadomość od przyjaciela,

  • zapach deszczu za oknem.

Zapisz te trzy rzeczy w notesie lub po prostu powiedz je sobie w myślach.
Ten drobny rytuał ustawia Twój umysł na pozytywny tor – jeszcze zanim zacznie się dzień.


2. Dziennik wdzięczności wieczorem

Na koniec dnia weź kilka minut, żeby zapisać, co dziś było dobre. Nie musi to być nic wielkiego – wystarczy jedno zdanie. Z czasem zauważysz, że nawet w trudnym dniu znajdziesz coś, co Cię ucieszyło.

Pro tip: używaj pięknego notesu, który kojarzy Ci się z relaksem. Sam moment pisania staje się wtedy przyjemnym rytuałem – małą formą medytacji.


3. Wdzięczność w codziennych gestach

Wdzięczność to nie tylko myśl – to też działanie.
Spróbuj wyrażać ją w prostych, codziennych sytuacjach:

  • podziękuj komuś naprawdę, z uśmiechem,

  • napisz krótką wiadomość do osoby, o której myślisz,

  • doceń siebie – za coś, co zrobiłaś/eś dobrze, nawet jeśli nikt tego nie widzi.

To drobiazgi, które tworzą pozytywną energię wokół Ciebie.


4. Spacer wdzięczności

Jeśli pogoda pozwala – wyjdź na jesienny spacer i zauważ piękno wokół siebie.
Zamiast scrollować telefon, rozejrzyj się: liście pod stopami, zapach mokrej ziemi, cisza między drzewami.
Wdzięczność nie zawsze musi być zapisana – może być po prostu poczuta.

Ten moment obecności potrafi cudownie oczyścić głowę.


5. Rytuał „listu do życia”

Raz w tygodniu spróbuj napisać krótki list wdzięczności do swojego życia.
Niech to będzie kilka zdań o tym, co przyniósł Ci ten tydzień – lekcje, emocje, spotkania.
Nie musisz go nikomu pokazywać. To Twój sposób na zatrzymanie się i powiedzenie:

„Dziękuję, że mam to, co mam.”

To potężny rytuał, który uczy pokory, ale też wewnętrznego spokoju.


Podsumowanie: wdzięczność jako sposób na jesienną melancholię

Wdzięczność nie usuwa smutku ani nie sprawi, że nagle przestanie padać deszcz.
Ale sprawia, że nawet w deszczu widzisz coś dobrego – ciepło kubka w dłoni, ulubioną piosenkę, chwilę ciszy.

Jesienne rytuały wdzięczności to małe kotwice, które pomagają nam nie odpłynąć w szarość.
Zacznij od jednego z nich. Niech stanie się Twoim codziennym sposobem na lepszy nastrój – nie tylko jesienią, ale przez cały rok. 

Komentarze

instagram @gabrysiowamama_

Copyright © Gabrysiowa